Zaginieni w Iraku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Trzej czescy dziennikarze zaginęli. Istnieje podejrzenie, że co najmniej dwaj z nich zostali porwani przez uzbrojonych Irakijczyków.
Ambasada czeska w Bagdadzie potwierdziła, że wśród zaginionych jest dwu pracowników czeskiej telewizji publicznej. Nieznany jest także los korespondenta czeskiego radia publicznego.

Telewizja Czeska utraciła kontakt ze swoim korespondentem Michalem Kubalem i operatorem Petrem Klimą. Czeskie Radio nie ma  natomiast łączności z redaktorem Vitem Pohanką.

Przedstawiciel ambasady czeskiej w Bagdadzie podał, że dwaj pierwsi opuścili w niedzielę rano hotel Palestyna w Bagdadzie i od tej pory brak wiadomości o nich.

Z kolei czeskie radio podało, że jego korespondent wymeldował się w niedzielę po południu z hotelu w Bagdadzie i wyjechał. Wszyscy trzej dziennikarze mieli udać się do stolicy Jordanii, Ammanu.

Według francuskiej agencji AFP, dwaj czescy obywatele jadący taksówką do Jordanii, zostali uprowadzeni przez uzbrojonych Irakijczyków na północ od Bagdadu. Agencję poinformowała o tym w  poniedziałek firma taksówkowa, która miała Czechom zapewnić transport do Jordanii.

AFP podała, że do uprowadzenia doszło na drodze z Bagdadu do  Ammanu w niedzielę przed południem, około 30 km od stolicy Iraku.

Taksówką do Ammanu chciał jechać także Vit Pohanka z Czeskiego Radia. W poniedziałek miał przylecieć do Pragi, ale nie odezwał się - podała agencja CTK.

sg, pap