Sanchez oddaje dowództwo

Sanchez oddaje dowództwo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gen. Ricardo Sanchez przekazał dowództwo sił wielonarodowch w Iraku gen. George'owi Caseyowi. Pentagon zapewnia, że nie ma to nic wspólnego ze skandalem w Abu Ghraib.
Przekazanie dowództwa 55-letniemu Caseyowi, dotychczasowemu zastępcy szefa sztabu sił lądowych USA, odbyło się uroczyście w głównej amerykańskiej bazie wojskowej w Bagdadzie - Victory w pobliżu lotniska.

Sanchez natomiast powraca na swe dawne stanowisko dowódcy sił amerykańskich w Niemczech. Przedstawiciele Pentagonu podkreślają, że to zwykła rotacja na stanowisku, nie mająca nic wspólnego ze skandalem wywołanym torturowaniem więźniów w Abu Ghraib.

Casey - wraz z gen. Thomasem Metzem, który od pewnego czasu jest już w Iraku - stanie na czele zreorganizowanej struktury dowództwa wojsk koalicyjnych, noszących odtąd nazwę sił wielonarodowych. Reorganizacja, podnosząca rangę dowództwa, wiąże się ściśle z  przekazaniem władzy Irakijczykom.

Casey ma odpowiadać za bezpieczeństwo, ale skupi się, wraz z  ambasadorem USA Johnem Negroponte, na sprawach politycznych i na odbudowie Iraku.

Dowództwo Sił Wielonarodowych w Iraku (MNFI) zajmie się strategicznymi aspektami obecności wojskowej w Iraku, takimi jak rozmowy z szejkami i przywódcami politycznymi oraz szkolenie i  wyposażanie irackich sił bezpieczeństwa.

Na co dzień operacjami wojskowymi sił wielonarodowych, liczących obecnie 161 tysięcy żołnierzy (138 tysięcy amerykańskich i 23 tysięcy z innych krajów koalicji), będzie zawiadywać gen. Thomas Metz jako dowódca Korpusu Wielonarodowego w Iraku (MultiNational Corps Iraq - MNCI).

em, pap