Rozmowy z bojówkarzami (aktl.)

Rozmowy z bojówkarzami (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przedstawiciele rządu irackiego i zwolennicy radykalnego duchownego szyickiego Muktady al-Sadra prowadzą negocjacje na temat zakończenia walk w Nadżafie.
W związku z tymi rozmowami dowództwo wojsk amerykańskich ogłosiło w piątek rano, że wstrzymuje operacje ofensywne przeciwko podległej Sadrowi milicji, zwanej Armią Mahdiego. Jej bojówki okopały się na gigantycznym cmentarzu szyickim w Nadżafie i w  sąsiadującym z nim meczecie imama Alego, jednym z najświętszych miejsc szyizmu.

Meczet-mauzoleum jest bastionem Armii Mahdiego. W czwartek wojska amerykańskie wzięły szturmem centrum Nadżafu i odgrodziły meczet-mauzoleum i cmentarz kordonem od  reszty miasta.

Iracki minister spaw wewnętrznych Falah Nakib twierdzi, że przywódca rebelii szyitów jest zdrowy i prowadzi rozmowy na temat wyprowadzenia swej Armii Mahdiego z meczetu-mauzoleum imama Alego.

Wcześniej sadryści podali, że ich przywódca został ranny, choć niegroźnie.

Nakib powiedział, że od czwartku wieczorem w Nadżafie obowiązuje rozejm i dodał, że jeśli Muktada zdecyduje się "spokojnie opuścić świątynię", uzyska gwarancje bezpieczeństwa.

Słowa ministra o rozejmie w Nadżafie zdaje się potwierdzać brak doniesień o nowych walkach w tym mieście, a także apel rzecznika Sadra o uwolnienie brytyjskiego dziennikarza, uprowadzonego w  Basrze.

W nocy według mieszkańców Nadżafu w centrum miasta dochodziło tylko do sporadycznych starć. Świadkowie mówią, że wojska amerykańskie pozwoliły wjechać tam karetkom pogotowia i wywieźć co  najmniej ośmiu rannych bojowców Sadra.

Wiadomość, że Muktada al-Sadr jest ranny, zdementowana przez Nakiba, może wywołać nowe antyamerykańskie i antyrządowe protesty wśród irackich szyitów, stanowiących większość ludności Iraku. Informacja rozeszła się po Iraku przed piątkowymi modłami, po  których tłumy często dają ujście niezadowoleniu z  przedłużającej się obecności wojsk amerykańskich w kraju.

W Bagdadzie wielki tłum demonstrantów wyruszył z szyickiej dzielnicy Madinit Sadr (Miasto Sadra) w kierunku tzw. Zielonej Strefy w centrum miasta, gdzie znajdują się siedziby rządu, dowództwa wojsk wielonarodowych i ambasada USA.

Informacje o zranieniu Sadra, pochodziły od jego przedstawicieli. Jeden z jego rzeczników, Ahmad al-Szinabi, powiedział Reuterowi, że 31-letni Muktada został ranny w pierś, nogę i ramię odłamkami amerykańskiego pocisku moździerzowego.

Rzecznik Ahmad al-Szinabi mówił o impasie w rokowaniach na temat uspokojenia sytuacji w mieście. Nie ujawnił, kto i gdzie prowadzi takie rozmowy, ale dodał, że są kontynuowane.

sg, pap