Chińczycy znikają na Tajwanie

Chińczycy znikają na Tajwanie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od początku lipca na Tajwanie zaginęło 30 turystów z Chin kontynentalnych.
To skłoniło władze w Tajpej do  zwrócenia się do Pekinu, aby powstrzymał napływ nielegalnych imigrantów na wyspę - poinformowali w czwartek przedstawiciele tajwańskich władz.

13 turystów z chińskiej prowincji Fujian zniknęło w czwartkową noc, po tym jak zameldowali się w jednym z hotelów na wyspie.

Władze tajwańskie twierdzą, że Chińczycy ci - głównie mężczyźni -  przyjechali na wyspę w poszukiwaniu pracy, a nie w celach turystycznych.

Przedstawiciel tajwańskiej rady zajmującej się kontaktami z  Chińską Republiką Ludową, Liu Ter-shun, uważa, że problem nie  dotyczy tylko Tajwanu, tym samym są spore szanse, że władze w  Pekinie zareagują na ten proceder. Ma też nadzieję, że  przedstawiciele Chin kontynentalnych zechcą rozmawiać na ten temat z Tajpej.

Chiny i Tajwan pozostają podzielone od 1949 r., gdy wojska nacjonalistów chińskich zostały wyparte na wyspę przez siły komunistyczne. Pekin uważa Tajwan za "niewyzwoloną prowincję" lub "zbuntowaną prowincję"; także władze w Tajpej utrzymują, iż  są jedynymi legalnymi władzami całych Chin.

Władze w Tajpej będą skrupulatniej sprawdzać przybyszy z  kontynentu, ale na razie nie zamierzają wprowadzać restrykcji dotyczących podróżowania na wyspę.

ss, pap