Sporne osiedla

Sporne osiedla

Dodano:   /  Zmieniono: 
Izrael planuje zbudowanie 530 kolejnych domów żydowskich osadników na Zachodnim Brzegu Jordanu, uważanych za tereny palestyńskie. Chce tam przesiedlić mieszkańców likwidowanych osiedli w Strefie Gazy.
Wstępna zgoda musi zostać jeszcze oficjalnie zatwierdzona, ale będzie to formalność.

W zeszłym tygodniu rząd premiera Ariela Szarona zgodził się już na budowę tysiąca nowych domów na osiedlach żydowskich, mieszczących się na Zachodnim Brzegu, głównie w okolicach Jerozolimy.

Rozbudowa, stanowiąca część strategii premiera Ariela Szarona likwidacji osiedli w Strefie Gazy i przesiedlenia ich mieszkańców do osad na Zachodnim Brzegu, rozpoczęła się już w lipcu i ma być zakończona przed końcem roku.

Podczas weekendu nieoficjalne amerykańskie koła sugerowały, że  Waszyngton nie będzie sprzeciwiać się planowanej przez Szarona rozbudowie istniejących osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu, choć jest to sprzeczne z planem pokojowym dla Bliskiego Wschodu zwanym "mapą drogową". Cytowane przez agencję Associated Press waszyngtońskie źródła dyplomatyczne zaznaczyły, że nie było w tej sprawie "formalnej decyzji", ale rząd amerykański "nie sprzeciwi się" rozbudowie, pod  warunkiem że nowe domy będą powstawać w granicach istniejących osiedli.

Takie stanowisko USA wywołało natychmiastową gniewną reakcję Palestyńczyków, którzy oskarżyli Waszyngton o aprobowanie planów Szarona i tym samym "podważanie całego procesu pokojowego". Oświadczenie tej treści złożył w niedzielę premier Autonomii Palestyńskiej Ahmed Korei. Z kolei doradca Jasera Arafata, Nabil Abu Rudeina, wezwał Biały Dom, by "skonkretyzował stanowisko", wyrażając jednocześnie obawy, że obecna sytuacja zachęci Izrael do eskalacji działań wymierzonych przeciwko Palestyńczykom.

em, pap