Z moździerzy do meczetu (aktl.)

Z moździerzy do meczetu (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
74 osoby zginęły, a 376 zostało rannych w ostrzale moździerzowym meczetu w Kufie, wypełnionego ludźmi modlącymi się przed wymarszem do Nadżafu i w starciach, jakie wybuchły wkrótce potem.
Jak powiedział Hussam al-Husseini, doradca szyickiego radykała Muktady al-Sadra, jeden z pocisków uderzył w główny budynek świątyni - dwa spadły przy bramie meczetu. W meczecie były tysiące ludzi, uczestniczących w modlitwie przed udaniem się do Nadżafu. Z apelem o marsz wiernych do tego świętego miasta szyitów wystąpił w środę wielki ajatollah Ali al-Sistani, a wcześniej także al-Sadr.

Nie wiadomo, kto odpowiada za atak. AP przypomina, że w środę sadryści wystrzelili serię pocisków moździerzowych w kierunku posterunku policji w Kufie.

Po ataku na ulicach Kufy doszło do starć pomiędzy szyitami, chcącymi maszerować do Nadżafu, a iracką Gwardią Narodową. Według świadków, cytowanych przez agencje AFP i AP, gwardia otworzyła ogień do manifestantów, zachowujących się agresywnie i wznoszących okrzyki na cześć szyickiego radykała Muktady al-Sadra i przeciwko rządowi Ijada Alawiego.

Kufa - położona kilka kilometrów od Nadżafu - to również świete miasto szyitów. Znana jest z tego, że zginął tu zięć i brat stryjeczny Mahometa, Ali, pochowany w mauzoleum w Nadżafie. W meczecie w Kufie, który stał się celem ataku, Sadr często wygłaszał kazania.

em, pap