Katolicki Biskup porwany w Iraku

Katolicki Biskup porwany w Iraku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Katolicki arcybiskup Mosulu, Basile Georges Casmussa, został uprowadzony w tym mieście położonym na północy Iraku - poinformował rzecznik Watykanu Joaquin Navarro Valls.
Arcybiskup syryjskiego Kościoła katolickiego (jeden z tzw. Kościołów wschodnich podległych papieżowi) w poniedziałek po  południu został uprowadzony przez uzbrojonych osobników, gdy wsiadał do swego samochodu" - powiedział AFP ks. Faraż z Kościoła chaldejskiego (inny z Kościołów wschodnich).

"Grupa uzbrojonych mężczyzn w samochodzie zaatakowała arcybiskupa Casmussę, gdy ten wsiadał do swego samochodu w towarzystwie kierowcy w dzielnicy Mosulu, Al-Szurta. Napastnicy pochwycili arcybiskupa i wrzucili go do bagażnika swego samochodu, a  następnie odjechali" - powiedział ks. Faraż. Kierowcę pozostawili na miejscu napadu - dodał.

Rzecznik Watykanu Navarro Valls powiedział, że "Stolica Apostolska ubolewa najgłębiej nad tym aktem terrorystycznym i  żąda, by abp Casmussa został szybko zwolniony cały i zdrowy". Nie  podano żadnych szczegółów.

Katolicki chaldejski patriarcha Bagdadu Emmanuel Delly w rozmowie telefonicznej z agencją misyjną Misna potwierdził, że abp Casmussa "został uprowadzony, kiedy wychodził z domu, do którego udał się z  wizyta pasterską w swej diecezji mosulskiej. Został wsadzony do  samochodu. Nie wiemy ani, kto go porwał, ani nie znamy powodu tego czynu".

"Poinformowaliśmy Watykan i obecnie robimy wszystko, co możliwe, aby odnaleźć jego ślady. Mamy nadzieję, że zdołamy go ocalić" -  dodał patriarcha.

Abp Casmussa pochodzi z Karakosz w Iraku, ma 66 lat. Został wyświęcony na księdza w 1962 r. Jan Paweł II mianował go  arcybiskupem 8 maja 1999 r.

Katolicka społeczność syryjska (nazwa pochodzi od używanego języka liturgicznego) liczy 35 tys. wiernych, skoncentrowanych w  rejonie Mosulu. W tym mieście żyje również inna społeczność katolicka - chaldejska, licząca ok. 20 tys. wiernych. Jej arcybiskupem jest Paulos Farai Rahho.

Chrześcijanie stanowią ok. 3 proc. 26-milionowej ludności Iraku. Największe grupy to wyznawcy Kościoła chaldejsko-asyryjskiego i  ormiańskiego. Społeczność katolicka w Iraku liczy od 600 do 800 tys. wiernych.

Oficjalnie ocenia się, że ok. 15 tys. irackich chrześcijan opuściło Irak od sierpnia, kiedy cztery kościoły w Bagdadzie i  jeden w Mosulu zostały zaatakowane w skoordynowanej serii zamachów. W zamachach tych zginęło 12 osób, 61 zostało rannych.

Katolicki arcybiskup Bagdadu, Jean Benjamin Sleiman, powiedział w  październiku PAP, że "chrześcijanie w Iraku są mordowani za wiarę, ciągle pamiętają jednak, że zgodnie z nakazem swej religii chcą przebaczać".

Zdaniem irackiego hierarchy, terroryści, którzy swoje działania motywują względami religijnymi, faktycznie zabijają islam.

W wywiadzie opublikowanym 17 października 2004 roku przez "Tygodnik Powszechny" abp Sleiman powiedział: "Islam faworyzuje przemoc. Trzy czwarte życia Proroka naznaczyła przemoc; to musi wpływać na ludzi, także chrześcijan, którzy żyją w tej kulturze. Problem polega na tym, że tekst koraniczny powstał w innym kontekście politycznym i historycznym. Ja postrzegam sprawy tak, że terroryści zabijają islam. Wiem to i codziennie przebaczam".

ss, pap