Bush też palił trawkę

Bush też palił trawkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
W nagranej bez jego wiedzy rozmowie przed kilku laty, obecny prezydent USA George W. Bush przyznał, iż w  młodości próbował marihuany.
Brytyjska stacja BBC News na swej stronie internetowej informuje o dwunastu taśmach z nagraniami luźnych rozmów Busha w latach 1998- 2000 z jego ówczesnym konsultantem, dawnym doradcą jego ojca, Dougiem Weadem. Biały Dom nie skomentował treści nagrań, stwierdzając jedynie, iż na taśmach zarejestrowano - bez wiedzy Busha, będącego w owym czasie gubernatorem Teksasu - luźne wymiany zdań.

Bush przyznał się w jednej z rozmów, że próbował marihuany -  zaznaczył jednak, iż nigdy by tego nie powiedział głośno w obawie, by nie dawać złego przykładu. "Nie chciałbym, żeby jakieś dziecko powtórzyło moje doświadczenie".

"Musisz to zrozumieć: chcę być prezydentem, chcę kierować krajem... Czy chciałbyś, żeby twój mały przyszedł do ciebie i  powiedział: Hej, tato - prezydent Bush próbował marihuany; czy ja też mogę?" - mówił Bush na jednej z taśm.

"To luźne rozmowy, jakie ówczesny gubernator Bush prowadził z  kimś, kogo wówczas uważał za przyjaciela - to tylko to" -  skwitował rewelacje cytowany przez BBC rzecznik Białego Domu, Scott McClellan.