Habemus Papam!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Biały dym wydobywający się z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej obwieścił światu wybór 265. papieża. Został nim prefekt Kongregacji Nauki Wiary za pontyfikatu Jana Pawła II, 78-letni kardynał Joseph Ratzinger, dziekan kolegium kardynalskiego.
Przyjął on imię Benedykt XVI. Inauguracja jego pontyfikatu odbędzie się w niedzielę 24 kwietnia.

"Habemus papam" - te słynne słowa ogłosił setkom tysięcy ludzi zgromadzonych na Placu świętego Piotra i miliardowi przed telewizorami chilijski kardynał Jorge Arturo Medina Estevez. Kiedy powiedział po łacinie "Joseph", wśród wiwatujących ludzi zapanował niesłychany entuzjazm; wszyscy wiedzieli już, że tak jak spekulowano od wielu miesięcy następcą Jana Pawła II został kardynał Ratzinger.

Kiedy Benedykt XVI uśmiechnięty, szczęśliwy i przejęty pojawił się na balkonie błogosławieństw bazyliki świętego Piotra, wygłosił krótkie przemówienie, nie programowe - jak się podkreśla - ale  bardzo szczere i spontaniczne.

"Drodzy bracia i siostry - powiedział - po wielkim papieżu Janie Pawle II księża kardynałowie wybrali mnie, prostego i skromnego robotnika winnicy Pańskiej. Pocieszam się faktem, że Pan potrafi posługiwać się i działać przy pomocy niedoskonałych narzędzi, a  przede wszystkim zawierzam się waszym modlitwom. W radości Pana zmartwychwstałego, ufni w Jego stałą pomoc, idziemy przed siebie. Pan nam pomoże, a Maryja, Jego Najświętsza Matka, stoi u naszego boku. Dziękuję".

Następnie nowy papież udzielił pierwszego apostolskiego błogosławieństwa "Urbi et Orbi", a potem długo jeszcze pozdrawiał wiwatujących wiernych z całego świata, którzy po brzegi wypełnili plac przed bazyliką watykańską oraz okoliczne ulice.

Protokół z rozpoczętego w poniedziałek konklawe trafi do tajnych archiwów watykańskich. Dlatego tajemnicą pozostanie, ile głosów otrzymał dziekan kolegium kardynalskiego w czwartym głosowaniu. Trzy wcześniejsze - jedno poniedziałkowe i dwa przedpołudniowe we  wtorek - zakończyły się bez rezultatu. Było to jedno z  najkrótszych konklawe w historii, tak zresztą jak oczekiwano. Watykanista dziennika "Corriere della Sera" Luigi Accattoli napisał we wtorkowym wydaniu gazety, że już tego dnia można się spodziewać wyboru 265. papieża.

Bezpośrednio po wyborze i udzieleniu błogosławieństwa Benedykt XVI zjadł kolację z kardynałami elektorami w Domu Świętej Marty, gdzie spędzi także najbliższą noc. W środę rano odprawi z  elektorami mszę świętą w Kaplicy Sykstyńskiej.

Rzecznik Watykanu Joaquin Navarro-Valls zapowiedział, że  inauguracja pontyfikatu odbędzie się w niedzielę, 24 kwietnia, o  godzinie 10 rano. Poinformował, że pierwszą zagraniczną pielgrzymką nowego papieża będzie sierpniowy wyjazd na Światowy Dzień Młodzieży do Kolonii, a więc do swojej ojczyzny.

Na temat wyboru niemieckiego kardynała Josepha Ratzingera na nowego zwierzchnika Kościoła rzymskokatolickiego wyrażali swe opinie nie tylko katolicy. Większość watykanistów podkreśla przede wszystkim, że nowy papież to jeden z najbliższych współpracowników Jana Pawła II, sugerując tym samym, że należy się spodziewać kontynuacji programu poprzednika.

"Jeżeli Benedykt XVI będzie przewodził Kościołowi w podobny sposób, w jaki kierował, jako kardynał Ratzinger, Kongregacją Nauki Wiary, możemy oczekiwać dalszego umocnienia się ortodoksji, hierarchicznej dyscypliny i surowości w sprawach doktrynalnych" -  powiedział ksiądz Joseph A.Komonchak, profesor teologii Uniwersytetu Katolickiego w Waszyngtonie.

Ojciec Hieronim Fokciński, dyrektor Papieskiego Instytutu Studiów Kościelnych w Rzymie, uważa z kolei, że Ratzinger to  będzie przede wszystkim papież intelektualista, w jakimś sensie kontynuator linii papieża Pawła VI.

Umysł i wiek to najważniejsze atuty kardynała Josepha Ratzingera, które mogły zdecydować o jego wyborze na papieża - uważa wybitny hiszpański watykanista Miguel Angel Agea.

Ratzinger, jako prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary, reprezentował tendencje zachowawcze w Kościele - podkreślił Agea i  natychmiast dodał: "W roli papieża Ratzinger może się okazać znacznie bardziej otwarty. Zdaje on sobie sprawę z różnicy między byciem urzędowym strażnikiem czystości wiary a pasterzem wszystkich katolików".

Metropolita Moskwy, arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz, uważa tak szybki wybór nowego papieża za dobry znak dla Kościoła katolickiego. Abp Kondrusiewicz ma nadzieję, iż Benedyktowi XVI dane będzie odwiedzić Rosję.

Do Watykanu popłynęły depesze gratulacyjne z całego świata.

"Wielkim zaszczytem dla Niemiec" nazwał wybór kardynała Ratzingera na papieża kanclerz Gerhard Schroeder.

Prezydent Francji Jacques Chirac skierował "najgorętsze gratulacje", zapewniając, że Francja będzie pracować wraz z  Watykanem na rzecz pokoju i sprawiedliwości.

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso gratulując kardynałowi Ratzingerowi wyboru na papieża wyraził przekonanie, że pontyfikat Benedykta XVI będzie kontynuacją działań Jana Pawła II.

Władze Izraela wyraziły nadzieję, że nowy papież będzie szczególnie zaangażowany w zwalczanie antysemityzmu. Jeden z  rabinów nazwał Benedykta XVI przyjacielem narodu żydowskiego.

Wybór nowego papieża poza białym dymem i dzwonem w Watykanie obwieściły też dzwony w wielu miastach europejskich.

ks, pap