Pominięci wypędzeni

Pominięci wypędzeni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bawarska minister pracy i spraw socjalnych Christa Stewens (CSU) skrytykowała pominięcie podczas tegorocznych obchodów 60. rocznicy zakończenia II wojny światowej losów 15 mln niemieckich wypędzonych.
"Bolesne jest to, że upamiętniając rok zwycięstwa 1945 świat nie  chce słuchać o katastrofie naszego narodu. Europa, która nie  przyjmuje do wiadomości tej strony swej historii, nie odnalazła jeszcze samej siebie" - powiedziała Stewens w Augsburgu podczas 56. Dnia Niemców Sudeckich. Zielone Świątki są tradycyjnie czasem spotkań niemieckich ziomkostw.

"Najwidoczniej zwyczajem ma się stać obecnie rozpatrywanie krzywdy wypędzenia tylko w połączeniu z niemieckimi zbrodniami, co  oznacza odstawienie tych spraw na boczny tor" - oświadczyła Stewens.

Dodała, że traktowanie wypędzenia jako kary za niemieckie czyny nie jest zjawiskiem nowym. "Wcześniej podawano jako przykład takiej kary podział Niemiec. Taki sposób postępowania nie posuwa jednak spraw do przodu, lecz kończy się w etycznym i historycznym zaułku" - ostrzegła bawarska minister.

Uzasadnianie zbrodni wcześniejszym przestępstwem nie jest zgodne z naszą tradycją prawną - zastrzegła Stewens. Jej zdaniem takie postępowanie zamazuje odpowiedzialność i ignoruje godność ofiar.

Punktem kulminacyjnym dwudniowego spotkania w Augsburgu będzie w  niedzielę wystąpienie premiera Bawarii Edmunda Stoibera.

Niemiecka mniejszość zamieszkiwała po utworzeniu w 1918 r. Czechosłowacji tereny w zachodnio-północnej części kraju, graniczącej z Niemcami. Po drugiej wojnie światowej ok. 2,6 mln Niemców sudeckich przymusowo wysiedlono z Czechosłowacji. Większość z nich osiedliła się w Bawarii.

em, pap