Nie tak Rita straszna... (aktl.)

Nie tak Rita straszna... (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Słabnący huragan Rita nie spowodował, jak dotąd, ofiar śmiertelnych. Również szkody wyrządzone przez Ritę nie będą większe od tych spowodowanych przez huragany zeszłoroczne.
Burmistrz Houston, Bill White, który poinformował na konferencji prasowej o braku ofiar śmiertelnych Rity, zaznaczył jednak, że ewakuowana ludność nie  powinna spieszyć się z natychmiastowym powrotem do domów. "Powroty powinny odbywać się stopniowo" - podkreślił, apelując do ludności o posłuszeństwo wobec wskazówek władz, które zajmą się organizowaniem powrotu.

Przed zbliżaniem się Rity, w ciągu dwóch ostatnich dni główne drogi wyjazdowe z Houston zapełniły 3 miliony uciekających przed huraganem ludzi.

Burmistrz poinformował także, ze zeszłej nocy w mieście doszło do  28 rabunków i 16 aresztowań.

Według głównego ekonomisty Instytutu Informacji o Ubezpieczeniach (III) Roberta Hartwiga, Rita spowoduje "o wiele mniej istotne" straty. Hartwig powiedział, że nie przekroczą one strat wyrządzonych przez każdy z czterech huraganów zeszłorocznych, które kosztowały ubezpieczycieli 4-8 mld dolarów. Podkreślił on, że Rita uderzyła w Stany Zjednoczone będąc w  skali Saffira-Simpsona huraganem 3., a nie 4. kategorii, jak Katrina.

Co więcej, Rita przeszła przez strefę nie tak gęsto zaludnioną, omijając Houston i Galveston w Teksasie, i nie wywołała powodzi na  wielkich obszarach, jak stało się przy przejściu Katriny 29 sierpnia - dodał.

Rita uderzyła w sobotę nad ranem o 3.35 (9.35 czasu polskiego) w amerykańskie wybrzeże na granicy Teksasu i Luizjany i skierowała się w głąb lądu na południu USA. od tego momentu stopniowo słabła, osiągając w końcu kategorię 1. em, pap