Po podpisaniu zasadniczego porozumienia, za zgodą Rady miejskiej ma być ustalone dokładnie, ile mieszkań ma powstać w zamian za tereny pod stacje benzynowe. Porozumienie przewiduje również, że Łukoil-Bułgaria zapewni ochronę i utrzymanie kilku parków w Sofii, w tym zaniedbanego obecnie parku w centrum miasta, w którym znajduje się kontrowersyjny pomnik Armii Czerwonej.
Borysow wyjaśnił, że w obliczu ogromnego deficytu budżetu miasta władze Sofii są zmuszone zwracać się do inwestorów o pomoc w rozwiązywaniu najcięższych problemów socjalnych miasta. W Sofii w kolejce do wynajęcia mieszkań od gminy czeka ponad 100 tys. osób, a władze dysponują ok. 12 tys. mieszkań.
Program inwestycyjny Łukoilu zakłada do 2012 r. zainwestowanie 750 mln dolarów w kombinacie Neftochim i rozbudowę sieci stacji benzynowych. Koncern posiada 120 stacji benzynowych, a w przyszłym roku ich liczba ma wzrosnąć do 150.
Obecne porozumienie nie jest pierwszym między Łukoilem i władzami Sofii. Siedziba koncernu, otwarta miesiąc temu, powstała dzięki transakcji barterowej - Łukoil odnowił duży budynek w Sofii, za co otrzymał na własność połowę znajdujących się w nim biur.
Rosyjski koncern Łukoil wszedł do Bułgarii w 1999 r., kiedy kupił 58 proc. akcji największego kombinatu petrochemicznego Neftochim koło Burgas za 101 mln dolarów i utworzył spółkę Łukoil-Bułgaria. W ciągu następnych pięciu latach spółka wykupiła na giełdzie większość akcji i obecnie jest właścicielem ponad 95 proc. akcji.
Łukoił-Bułgaria jest największym podatnikiem w kraju, w 2004 r. zapłacił 2,2 mld lewów (1,12 mld euro) podatków z ogólnej sumy 10,2 mld lewów (5,2 mld euro), które wpłynęły do budżetu państwa. W ostatnich latach Neftochim tworzy ok. 8 proc. bułgarskiego PKB.
ss, pap