Jest porozumienie w WTO?

Jest porozumienie w WTO?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Negocjacje w ramach odbywających się w Hongkongu światowych rokowań handlowych pod egidą WTO nadal trwają, mimo że ich uczestnicy ogłosili już optymistyczne oceny na temat stanu zaawansowania negocjacji i bliskości porozumienia.
Jedna z ocen, wygłoszona przez reprezentującego kraje rozwijające się indyjskiego ministra handlu Kamala Natha głosiła, iż wstępne porozumienie już osiągnięto i pozostaje tylko nadać mu ostateczny kształt, co nastąpi w niedzielę w ciągu dnia.

Odbywające się nocą spotkanie pozwoliło na przezwyciężenie różnic i sformułowanie wstępnego tekstu umowy - powiedział indyjski minister. Porozumienie ma szeroki zakres i przewiduje usunięcie barier handlowych w kilku kluczowych sektorach, w tym w handlu produktami rolnymi, produktami przetworzonymi oraz usługami.

"Mamy porozumienie" - ogłosił Nath dziennikarzom na zakończenie całonocnej sesji negocjacyjnej, z udziałem ministrów do spraw handlu 150 państw członkowskich Światowej Organizacji Handlu (WTO). Zaraz jednak poprawił się: "Będziemy mieli je w ciągu godziny". Jak się okazało, godzina ta przeciągnęła się do wielu godzin i nadal nie wiadomo, czy porozumienie zostanie osiągnięte.

Optymistyczne oświadczenie indyjskiego ministra od razu zakwestionował rzecznik delegacji UE, który oskarżył inne delegacje o "zmianę w ostatniej chwili reguł gry" i powiedział, że "Europa poczyniła wielkie wysiłki, by uratować rozmowy i  zaproponowała końcowy termin wyeliminowania subwencji eksportowych, (...) ale inni rzucili jej kłody pod nogi".

Jak podała niemiecka agencja dpa, powołując się na źródła w  delegacji europejskiej, Unia Europejska zgodziła się na  konferencji Światowej Organizacji Handlu (WTO) w Hongkongu usunąć do roku 2013 subwencje rolne, co otworzyło drogę do ostatecznego porozumienia w sprawie liberalizacji handlu światowego.

Wg agencji, nie wszystkie jednak kraje uczestniczące w 6. światowej konferencji WTO przystały na proponowany przez UE kompromis, co tłumaczy dlaczego globalnego porozumienia nie udało się jeszcze osiągnąć.

Z przecieków wynika, że mimo ustępstw Unii Europejskiej, broniącej własnego rynku rolnego i własnych producentów rolnych, kwestia zniesienia przez UE barier ochronnych nadal jest głownym przedmiotem negocjacji, bowiem część krajów uznała zaproponowany przez Europejczyków termin usuwania subwencji za nadal zbyt odległy.

Po wymianie zdań między przedstawicielami Trzeciego Świata i  Europy zabrał głos specjalny pełnomocnik Białego Domu do spraw handlu Rob Portman, który wypośrodkował stanowiska i oświadczył, że Światowa Organizacja Handlu (WTO) na konferencji w Hongkongu "znalazła się niezwykle blisko" porozumienia w sprawie subwencji eksportowych.

Portman ogłosił, że nadal wierzy, iż porozumienie to uda się osiągnąć przed wyznaczonym na niedzielę końcem konferencji w  sprawie liberalizacji handlu światowego. "Mam nadal nadzieję, że  w sprawie subwencji eksportowych możemy znaleźć wspólną drogę" -  powiedział przedstawiciel Stanów Zjednoczonych.

Portman ponownie zaapelował do uczestników rozmów o wyznaczenie przynajmniej terminów dalszych etapow negocjacji, na wypadek gdyby hongkońska konferencja nie przyniosła jednak pomyślnych rezultatów.

Wśród obserwatorów pojawia się opinia, że kolejne fiasko rokowań liberalizacyjnych, po kilkukrotnych niepowodzeniach w ostatnich latach spotkań w ramach tzw rundy liberalizacyjnej Doha, mogłoby podważyć nie tylko wiarę w dalsze globalne rokowania handlowe, ale  nawet sens istnienia WTO w obecnym kształcie. Organizacja ta, powstała na miejsce dawnego GATT, liczy sobie kilkanaście zaledwie lat i zdaniem wielu nie spełnia pokładanych w niej jeszcze kilka lat temu nadziei.

W niedzielę od rana rokowaniom wymęczonych negocjatorów nadal towarzyszyły gwałtowne protesty antyglobalistów na ulicach Hongkongu.

ks, pap