Grass rezygnuje z nagrody

Grass rezygnuje z nagrody

Dodano:   /  Zmieniono: 
Niemiecki pisarz Guenter Grass zrezygnował z nagrody "Bruecke-Preis" miasta Goerlitz ze względu na dyskusję związaną z jego wojenną przeszłością - poinformował "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Przewodniczący stowarzyszenia, które wiosną przyznało nobliście to wyróżnienie, Willi Xylander, wyjaśnił, że Grass uzasadnił ostateczną rezygnację napiętymi stosunkami polsko-niemieckimi. Wręczenie mu nagrody mogłoby zostać opacznie zrozumiane - powiedział Grass w rozmowie z Xylanderem. Natomiast "FAZ" twierdzi, że głównym powodem odmowy przyjęcia nagrody było mieszanie się polityków do decyzji jury.

Międzynarodowe jury przyznało Grassowi nagrodę w marcu tego roku. W uzasadnieniu decyzji z marca podkreślono, że Grass jest jednym z niewielu znanych na całym świecie artystów, który przedstawił w "niezapomnianych literackich obrazach" wspólną historię Niemców i Polaków jako przykład historii Europy i Europejczyków w XX wieku. "Swoją literacką twórczością Grass buduje pomosty między konstelacjami dnia dzisiejszego a przeszłością oraz ludźmi, żyjącymi współcześnie i dawniej" - brzmiał werdykt. Xylander powiedział "FAZ", że dzięki "Gdańskiej Trylogii" Niemcy dowiedzieli się o Polsce o wiele więcej niż z lekcji historii.

Po publicznym wyznaniu pisarza, że pod koniec wojny służył w jednostce Waffen SS, kilku polityków rządzącej CDU wypowiedziało się przeciwko uhonorowaniu Grassa.

Do międzynarodowego jury należą wiceburmistrz Goerlitz Ulf Grossmann i burmistrz polskiego Zgorzelca Mirosław Fiedorowicz. Oba graniczące przez Nysę miasta współpracują blisko ze sobą, tworząc jedno miasto europejskie Goerlitz/Zgorzelec. Oba miasta starały się, ale bez powodzenia, o przyznanie im przez Komisję Europejską tytułu europejskiej stolicy kultury w roku 2010.

Nagroda "Bruecke-Preis" wynosi 2500 euro. Przyznawana jest od 1993 r. za zasługi dla rozwoju demokracji i porozumienia w Europie. Jej laureatami byli m.in. Marion Doenhoff, b. minister Władysław Bartoszewski i prezydent Litwy Valdas Adamkus.

pap, em