W piątą rocznicę zamachu na nowojorskie World Trade Center w wielu miastach Polski zapalono znicze i złożono wiązanki kwiatów pod tablicami upamiętniającymi ofiary tej tragedii.
W Warszawie otwarto wystawę fotografii, w Kielcach odsłonięto pomnik Homo Homini. W oświadczeniu wydanym przez MSZ podkreślono, że "świat, w tym Polska, są dzisiaj lepiej przygotowane na odparcie ataków terrorystycznych".
11 września 2001 roku dwa porwane przez terrorystów Al-Kaidy samoloty uderzyły w nowojorskie wieże World Trade Center. W ataku zginęło około 2,8 tys. osób, w tym sześciu Polaków. Podczas akcji ratunkowej poniosło śmierć ponad 300 strażaków.
"USA i niemalże cały świat zmuszone były podjąć bezprecedensową walkę z przeciwnikiem niewidzialnym, działającym z zaskoczenia, podstępnie i nie liczącym się z ofiarami - światowym terroryzmem. Terroryzm pozostaje głównym zagrożeniem dla bezpieczeństwa i stabilności w skali globalnej i stanowi wyzwanie dla wszystkich bez wyjątku państw, jak również instytucji i organizacji międzynarodowych, w tym ONZ, UE, NATO, OBWE, Rady Europy i innych" -napisała w oświadczeniu minister spraw zagranicznych Anna Fotyga.
11 września 2001 r. - jak podkreślił przebywający w Polsce przewodniczący Parlamentu Europejskiego Josep Borrell - "był końcem iluzji, że po zimnej wojnie nadszedł okres pokoju i koniec problemów".
Pełniący funkcję prezydenta stolicy Kazimierz Marcinkiewicz oraz ambasador USA w Polsce Victor Ashe złożyli wieńce przed pomnikiem pamięci Polaków - ofiar ataku na WTC w warszawskim Parku Skaryszewskim. Natomiast w stołecznym Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie otwarto wystawę fotografii Czesława Czaplińskiego i Seana Maddena, przedstawiających wieże World Trade Center przed i po ataku terrorystycznym.
W Kielcach odsłonięto Pomnik Homo Homini, upamiętniający ofiary światowego terroryzmu. Symbolizujący "protest wobec terroryzmu" 6- metrowej wysokości spiżowy pomnik Homo Homini (Człowiek Człowiekowi), przedstawiający dwa walące się na siebie wieżowce stanął na wzgórzu między kieleckimi cmentarzami przy ulicy Ściegiennego. 2630 dzieci zapaliło wokół niego znicze z nazwiskami osób zabitych przed pięcioma laty w Nowym Jorku. W ten sposób każde z nich zobowiązało się "zostać strażnikiem pamięci".
W Gdyni kwiaty i wieńce pojawiły się przy pamiątkowej tablicy z inskrypcją w języku polskim i angielskim: "11 września 2001 r. serca nam z trwogi zamarły - tego dnia wszyscy byliśmy Nowojorczykami. W I. rocznicę zamachu na WTC - Gdynianie".
Białostoccy strażacy złożyli kwiaty przy pomniku upamiętniającym kolegów, którzy zginęli w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Pomnik znajduje się w białostockiej jednostce ratowniczo-gaśniczej nr 2.
W Suwałkach uczniowie i nauczyciele szkoły Szkoły Podstawowej nr 5, złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobie Łukasza Milewskiego, który zginął w zamachu. Łukasz pojechał do USA w wakacje 2001 roku do rodziców. Zatrudnił się w biurze na 105. piętrze jednej z wież, gdzie zginął podczas zamachu.
Apelem poległych i minutą ciszy kaliska młodzież uczciła pamięć ofiar ataku w Nowym Jorku. Uroczystości odbyły się w Szwacinie k/Godziesz. Przed czterema laty kaliska młodzież zrzeszona w Szkolnym Klubie Europejczyka posadziła w Szwacinie, na miejscu po spalonym wcześniej lesie, kilka tysięcy drzewek. Ten żywy pomnik ma symbolizować - według uczniów - solidarność narodów w przeciwstawianiu się przemocy.
Przeciwdziałaniu psychologicznym skutkom terroryzmu i stresu bojowego poświęcone są zorganizowane w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie polsko-amerykańskie warsztaty, dedykowane pamięci ofiar zamachu z 11 września 2001 r. i bohaterskich ratowników.
pap, ab
11 września 2001 roku dwa porwane przez terrorystów Al-Kaidy samoloty uderzyły w nowojorskie wieże World Trade Center. W ataku zginęło około 2,8 tys. osób, w tym sześciu Polaków. Podczas akcji ratunkowej poniosło śmierć ponad 300 strażaków.
"USA i niemalże cały świat zmuszone były podjąć bezprecedensową walkę z przeciwnikiem niewidzialnym, działającym z zaskoczenia, podstępnie i nie liczącym się z ofiarami - światowym terroryzmem. Terroryzm pozostaje głównym zagrożeniem dla bezpieczeństwa i stabilności w skali globalnej i stanowi wyzwanie dla wszystkich bez wyjątku państw, jak również instytucji i organizacji międzynarodowych, w tym ONZ, UE, NATO, OBWE, Rady Europy i innych" -napisała w oświadczeniu minister spraw zagranicznych Anna Fotyga.
11 września 2001 r. - jak podkreślił przebywający w Polsce przewodniczący Parlamentu Europejskiego Josep Borrell - "był końcem iluzji, że po zimnej wojnie nadszedł okres pokoju i koniec problemów".
Pełniący funkcję prezydenta stolicy Kazimierz Marcinkiewicz oraz ambasador USA w Polsce Victor Ashe złożyli wieńce przed pomnikiem pamięci Polaków - ofiar ataku na WTC w warszawskim Parku Skaryszewskim. Natomiast w stołecznym Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie otwarto wystawę fotografii Czesława Czaplińskiego i Seana Maddena, przedstawiających wieże World Trade Center przed i po ataku terrorystycznym.
W Kielcach odsłonięto Pomnik Homo Homini, upamiętniający ofiary światowego terroryzmu. Symbolizujący "protest wobec terroryzmu" 6- metrowej wysokości spiżowy pomnik Homo Homini (Człowiek Człowiekowi), przedstawiający dwa walące się na siebie wieżowce stanął na wzgórzu między kieleckimi cmentarzami przy ulicy Ściegiennego. 2630 dzieci zapaliło wokół niego znicze z nazwiskami osób zabitych przed pięcioma laty w Nowym Jorku. W ten sposób każde z nich zobowiązało się "zostać strażnikiem pamięci".
W Gdyni kwiaty i wieńce pojawiły się przy pamiątkowej tablicy z inskrypcją w języku polskim i angielskim: "11 września 2001 r. serca nam z trwogi zamarły - tego dnia wszyscy byliśmy Nowojorczykami. W I. rocznicę zamachu na WTC - Gdynianie".
Białostoccy strażacy złożyli kwiaty przy pomniku upamiętniającym kolegów, którzy zginęli w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Pomnik znajduje się w białostockiej jednostce ratowniczo-gaśniczej nr 2.
W Suwałkach uczniowie i nauczyciele szkoły Szkoły Podstawowej nr 5, złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobie Łukasza Milewskiego, który zginął w zamachu. Łukasz pojechał do USA w wakacje 2001 roku do rodziców. Zatrudnił się w biurze na 105. piętrze jednej z wież, gdzie zginął podczas zamachu.
Apelem poległych i minutą ciszy kaliska młodzież uczciła pamięć ofiar ataku w Nowym Jorku. Uroczystości odbyły się w Szwacinie k/Godziesz. Przed czterema laty kaliska młodzież zrzeszona w Szkolnym Klubie Europejczyka posadziła w Szwacinie, na miejscu po spalonym wcześniej lesie, kilka tysięcy drzewek. Ten żywy pomnik ma symbolizować - według uczniów - solidarność narodów w przeciwstawianiu się przemocy.
Przeciwdziałaniu psychologicznym skutkom terroryzmu i stresu bojowego poświęcone są zorganizowane w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie polsko-amerykańskie warsztaty, dedykowane pamięci ofiar zamachu z 11 września 2001 r. i bohaterskich ratowników.
pap, ab