Smirnow znów prezydentem Naddniestrza

Smirnow znów prezydentem Naddniestrza

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent separatystycznego Naddniestrza Igor Smirnow został ponownie wybrany na najwyższy urząd w nieuznawanej przez społeczność międzynarodową republice.
Naddniestrze formalnie wchodzi w skład Mołdawii.

Według sondaży powyborczych, tzw. exit polls, 65-letni Smirnow miał otrzymać 63,34 proc. głosów. Drugie miejsce zajęła przedstawicielka komunistów Nadieżda Bondarienko - 8,54 proc., trzecie redaktor opozycyjnej "Nowej Gaziety" Andriej Safonow - 6,51 proc., a czwarte deputowany do parlamentu i biznesmen Piotr Tomajły - 1,37 proc.

Według wstępnych danych Centralnej Komisji Wyborczej, frekwencja wyniosła 63-65 proc. Nieoficjalne wyniki głosowania będą znane w poniedziałek rano.

Głosowanie w 263 punktach wyborczych na terytorium Naddniestrza zakończono o godz. 19 czasu polskiego. W jego trakcie nie zanotowano żadnych poważniejszych incydentów - poinformowali obserwatorzy z Rosji i Ukrainy.

Prawdopodobne zwycięstwo Smirnowa nie będzie niespodzianką. Rządzi on Naddniestrzem od 1992 roku, a w poprzednich wyborach w 2001 r. uzyskał ponad 85 proc. głosów.

Oddając rano głos w stolicy Naddniestrza, Tyraspolu, Smirnow oświadczył, że ludność regionu wybrała niepodległość. Dodał, że jego program przewiduje uznanie republiki przez inne państwa. "Nie będzie zjednoczonej Mołdawii! Reprezentujemy inne wartości niż Mołdawia" - mówił jeszcze podczas kampanii wyborczej.

We wrześniu w referendum ponad 97 proc. mieszkańców samozwańczego państwa opowiedziało się za niezależnością, a w przyszłości za przyłączeniem się jej do Federacji Rosyjskiej. Wyników tego głosowania nie uznały organizacje międzynarodowe, w tym Unia Europejska i Rada Europy.

Minister spraw zagranicznych Mołdawii Andrei Stratan komentując przebieg niedzielnego głosowania uznał je za bezprawne, gdyż zorganizował je "reżim separatystyczny".

Region zamieszkuje w większości ludność słowiańska (Rosjanie i Ukraińcy), która po krótkiej wojnie domowej z władzami w Kiszyniowie, wywalczyła niemal całkowitą niezależność.

Rosja utrzymuje w republice kontyngent wojskowy liczący około 1500 żołnierzy. Mołdawia domaga się wycofania tych wojsk, lecz Moskwa twierdzi, że musi pilnować swych interesów strategicznych w regionie.

Według Unii Europejskiej, władz Mołdawii i licznych organizacji pozarządowych Naddniestrze jest rajem dla przemytników pośredniczących w nielegalnym handlu przez granice Ukrainy i Mołdawii. Analitycy zwracają także uwagę na rolę regionu w nielegalnym handlu bronią.

pap, ss