Turkmenbasza nie żyje

Turkmenbasza nie żyje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dożywotni prezydent Turkmenistanu Saparmurad Nijazow zmarł w nocy ze środy na czwartek na atak serca - podały turkmeńskie źródła rządowe. Miał 66 lat.
Ceremonię pogrzebową zaplanowano na najbliższą niedzielę. Uroczystościami będzie kierował wicepremier Turkmenistanu Kurbanguły Berdymuchammedow, który do wyboru następcy Nijazowa będzie sprawował urząd prezydenta.

We wtorek w sprawie sukcesji ma zebrać się najwyższy organ władzy w Turkmenistanie, Rada Ludowa.

Według turkmeńskich źródeł opozycyjnych, Berdymuchammedow jest krewnym zmarłego prezydenta. Oficjalne źródła jednak o tym nigdy nie informowały. W czasach sowieckich, człowiek wyznaczony do kierowania uroczystościami pogrzebowymi zmarłego przywódcy zwykle był wybierany na jego następcę. Nie jest jasne, czy tak się stanie i w tym przypadku.

Po nagłej śmierci Nijazowa wzrosły obawy o to, kto przejmie władzę w kraju posiadającym piąte co do wielkości zasoby gazu na świecie.

Na nadzwyczajnym posiedzeniu turkmeński rząd zdecydował, że Turkmenistan "będzie kontynuował dotychczasową politykę wewnętrzną i zagraniczną".

Saparmurad Nijazow rządził w Aszchabadzie od 1985 roku. Najpierw był szefem tamtejszej partii komunistycznej, a od 1991 roku - prezydentem niepodległego państwa. Skoncentrował w swoich rękach całą władzę - był również premierem, przewodniczącym Rady Ludowej, najwyższego organu władzy w kraju, szefem armii i stał na czele jedynej partii politycznej.

W roku 1999 w obliczu przybliżającego się końca jego rządów parlament ogłosił go dożywotnim prezydentem Turkmenistanu.

Nijazow roztoczył wokół siebie kult jednostki. Nazwał się Turkmenbaszą (Wódz Turkmenów). Książka prezydenta "Ruchnama" - dwutomowy poemat filozoficzno-religijny - stała się obowiązkową lekturą szkolną, a wszyscy urzędnicy turkmeńscy są co roku sprawdzani ze znajomości treści dzieła.

Wizerunek Turkmenbaszy widnieje na wszystkich banknotach i monetach, a kraj pełen jest jego złotych popiersi. Najsłynniejszy, 12-metrowy pomnik Nijazowa w centrum Aszchabadu wyposażono w ruchomą głowę, dzięki czemu twarz wodza przez cały dzień zwraca się ku słońcu.

W czasie jego rządów opozycja praktycznie straciła jakiekolwiek znaczenie. Organizacje praw człowieka systematycznie krytykowały autorytarny reżim w Turkmenistanie za łamanie podstawowych praw i wolności obywateli, łącznie ze stosowaniem tortur przeciwko swoim oponentom. Większość działaczy na rzecz społeczeństwa obywatelskiego i krytycznych wobec reżimowych władz dziennikarzy albo jest za granica, albo siedzi w więzieniu.

Nijazow został wcześnie sierotą; ojciec zginął podczas II wojny światowej, a matka - podczas trzęsienia ziemi, które w 1948 roku zniszczyło Aszchabad.

pap, ss