Dzieło sztuki na gwiazdkę

Dzieło sztuki na gwiazdkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
W galeriach sztuki i domach aukcyjnych czas świątecznych zakupów. Na nabywców czekają m.in. płótna Franciszka Starowieyskiego, Józefa Szajny i Juliana Fałata. Za najdroższe, klasyczne dzieło Władysława Podkowińskiego trzeba zapłacić 15 mln zł.

Dobrą grafikę lub akwarelę można mieć już za tysiąc złotych. - Dzieła Edwarda Dwurnika w małych formach malarskich kosztują nawet od tysiąca złotych wzwyż, a grafikę Leszka Rózgi można mieć już za 700 złotych. Ceny większych obrazów tych autorów zaczynają się od 5 tysięcy złotych. Na bardziej wymagających czeka obraz Edwarda Dwurnika. Kosztuje 40 tysięcy. Dzieła Starowieyskiego sprzedajemy od 4 tysięcy - powiedziała Katarzyna Napiórkowska, właścicielka galerii sztuki.

W galerii domu aukcyjnego Ostoya jest do kupienia rysunek tuszem na papierze jednego z najwybitniejszych polskich akwarelistów Juliana Fałata. Mowa o pracy zatytułowanej - Wielki tydzień na wsi w Galicji". Kosztuje 11,5 tys. zł. Na miłośników malarstwa czekają ponadto: olejne obrazy Michała Stańki, m.in. "Owce na hali za 5,5 tys. zł oraz "Odpoczynek" Ignacego Zygmuntowicza za 23 tys. zł.

Jeżeli prezent ma trafić do wyjątkowo wymagającego kolekcjonera, a nasze możliwości finansowe są duże, to możemy z dnia na dzień kupić za 115 tys. zł olejny obraz Jacka Malczewskiego "Kobieta z koszem". W domu aukcyjnym Rempex można nabyć obrazy poza aukcją, w sprzedaży bezpośredniej. W ofercie są m.in. obrazy olejne: Leona Wyczółkowskiego "Krajobraz ukraiński" za 70 tys. zł, Ferdynanda Ruszczyca "Gniazdo" za 630 tys. zł, Henryka Siemiradzkiego "Noc ?w. Andrzeja-Wróżbita" za 690 tys. zł, "Utarczka" Józefa Brandta wyceniony na 1,3 mln zł lub jeden z najdroższych obecnie obrazów na rynku - "Ogrodnik z taczką" Władysława Podkowińskiego za 15 mln zł.

- Na Boże Narodzenie proponuję ofiarować coś ponadczasowego, co będzie przypominać wspaniale chwile. Wyjątkowym prezentem mogą być piękne dzieła klasyków. One jak nic innego, są odporne na upływ czasu - podsumowała Napiórkowska.

em