Roman Opałka zostanie pochowany w Le Mans

Roman Opałka zostanie pochowany w Le Mans

Dodano:   /  Zmieniono: 
Roman Opałka, jeden z najbardziej znanych i cenionych w świecie polskich artystów, zostanie pochowany w czwartek w miejscowości Le Mans w regionie Kraj Loary we Francji. Pogrzeb odbędzie się w godzinach rannych w katedrze pod wezwaniem św. Juliana.

O pogrzebie nieoficjalnie poinformowała osoba z otoczenia artysty. Jak zapowiedziała, po kameralnej ceremonii, w której weźmie udział rodzina i najbliżsi przyjaciele zmarłego, artysta spocznie na miejscowym cmentarzu.

Roman Opałka urodził się 27 sierpnia 1931 r. Abbeville-Saint-Lucien na północy Francji. Repatriowany wraz z rodziną do Polski w 1946 r., powrócił do Francji w 1977 r. Od początku lat 90. często przyjeżdżał do Polski. Studiował w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi u Władysława Strzemińskiego i w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.

W 1965 r. rozpoczął projekt swojego życia, który przyniósł mu sławę i w końcu uznanie: "Opałka 1965. Od jednego do nieskończoności". Pierwszy obraz namalowany w ramach tego projektu, nazwany przez twórcę "Detalem", znajduje się w Muzeum Sztuki w Łodzi. To czarne płótno o wymiarach 193 na 135 cm pokryte białymi liczbami od 1 do 35327 namalowanymi na nim cienkim pędzelkiem, zapisanymi kolejno w ciasnych równych poziomych rzędach. Następne obrazy są kontynuacją pierwszego - zapełnione są kolejnymi rzędami następujących po sobie liczb.

Z czasem idea Opałki została doceniona zarówno w kraju jak i za granicą. Prace artysty znalazły się w kolekcjach m.in. Muzeum of Modern Art i Guggenheim Museum w Nowym Jorku oraz w Centre Georges'a Pompidou w Paryżu.

Malował tylko do pięciu obrazów - "detali" - rocznie, posuwając się w nich za każdym razem o kilka tysięcy liczb. Między innymi, dlatego poszczególne prace uzyskują na rynku sztuki bardzo wysokie cenny - Opałka jest jednym z "najdroższych" polskich artystów współczesnych.

W lutym 2010 roku nieznany nabywca kupił na aukcji w Sotheby's w Londynie trzy "detale" płacąc za nie aż 713 250 funtów, czyli prawie 3,3 mln zł. To najwyższa cena zapłacona za pracę żyjącego polskiego artysty.

em