"Margines" Mirosława Bałki w galerii w Orleanie

"Margines" Mirosława Bałki w galerii w Orleanie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Najnowszą instalację znanego na świecie polskiego artysty Mirosława Bałki "Margines" można podziwiać od wtorku, 27 września w Regionalnym Centrum Sztuki Współczesnej w Orleanie. Praca nawiązuje do mot
Najnowszą instalację znanego na świecie polskiego artysty Mirosława Bałki "Margines" można podziwiać od wtorku, 27 września w Regionalnym Centrum Sztuki Współczesnej w Orleanie. Praca nawiązuje do motywu labiryntu.

Tytuł pracy polskiego artysty nie odnosi się tylko do marginalnej przestrzeni, jaką jest korytarz. - Margines odnosi się również do sytuacji, które staramy się wyprzeć z naszego życia i do grup społecznych, wykluczonych na margines, których nie chcemy widzieć, mimo że są - powiedział Mirosław Bałka, podczas otwarcia wystawy w Orleanie.

Instalacja "Margines" to długi, kręty i wąski korytarz, w którym panuje niepokojący półmrok. Ściany labiryntu stworzone są z nieoszlifowanych drewnianych palet. Jego podłoga przykryta jest z kolei grubą warstwą soli. Przechodząc po niej łatwo stracić równowagę. W przytłumionym świetle można dojrzeć ślady kroków poprzedników.

- Sól posiada wiele znaczeń. Symbolizuje suchy pot, wydzielany podczas każdego ludzkiego wysiłku, suche łzy, związane z naszym przeżywaniem życia. Ciekawe w soli jest to, że powoduje ona korozję i jednocześnie jest używana do konserwacji - tłumaczy Bałka.

Jak sam artysta przypomina, w korytarzu nikt się nie zatrzymuje, nie siada, jest to przestrzeń, którą się przemierza, nie wiedząc, czego należy się spodziewać. Instalacja "Margines" jest doświadczeniem fizycznym i mentalnym, które każdy odbiera na swój sposób. Najistotniejsze są w niej emocje, wspomnienia i myśli jakie wywołuje u widzów. - Instalacja jest jak teatr, gdzie każdy zwiedzający jest osamotnionym na scenie aktorem - tłumaczy artysta. - W instalacji "Margines", która nawiązuje do "Korytarza mydlanego", widz doznaje pewnych zaburzeń przestrzeni, nie wiedząc w którym momencie będzie mógł wyjść na zewnątrz. Instalacja pobudza do refleksji na temat labiryntu i przejścia - powiedziała Ewa Izabela Nowak, krytyk sztuki. - Labirynt może się kojarzyć z przejściem między życiem a śmiercią, ale również z trudnymi sytuacjami jakie spotykamy w życiu, i które wydają się często sytuacjami bez wyjścia - dodaje Nowak.

Mirosław Bałka urodził się w 1958 r. w Warszawie. Jest rzeźbiarzem, autorem instalacji i wideo. Jego minimalistyczne, wykonane z prostych materiałów dzieła są wystawiane w prestiżowych muzeach na całym świecie, między innymi w Hirshhorn Museum and Sculpture Garden (Waszyngton), Tate Gallery (Londyn), National Museum of Contemporary Art (Oslo), Museum od Contemporary Art (Los Angeles) i the Museum of Modern Art (Nowy Jork). Bałka stworzył instalację wideo do sztuki Arthura Nauzyciela "Jan Karski (Moje nazwisko jest fikcyjne)". Spektakl odniósł duży sukces na tegorocznym festiwalu teatralnym w Awinionie i będzie na nowo przedstawiony w październiku, w Teatrze Dramatycznym w Orleanie.

Instalację "Margines" będzie można podziwiać w Orleanie do 6 listopada.

em