W czwartkowym spotkaniu komisji uczestniczyło czworo ekspertów: prof. Grażyna Korpal z ASP w Krakowie, prof. Maria Lubryczyńska z ASP w Warszawie, prof. Bogumiła Rouba z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Torunia i prof. Roman Kozłowski z PAN w Krakowie. Obecni byli także przedstawiciele Fundacji Książąt Czartoryskich, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Muzeum Narodowego i wojewódzki konserwator zabytków.
- Zaprezentowaliśmy dokumentację stanu zachowania obrazu, co jak przypomniał nam wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski, było naszym obowiązkiem zapisanym w decyzji zezwalającej na wywóz "Damy". Według naszych badań i analiz nie nastąpiło pogorszenie stanu zachowania dzieła, co potwierdzili eksperci, aczkolwiek podtrzymali swoją wcześniejszą ocenę: obraz jest wrażliwy i nie powinien podróżować - powiedział główny konserwator Muzeum Narodowego Janusz Czop.
- Przedstawiliśmy też ekspertom, jakie dalsze kierunki badawcze widzielibyśmy w stosunku do tego obrazu. Według komisji badania powinny być kontynuowane. Nie jest to jednak decyzja, ale opinia grona fachowców. My będziemy uzgadniać z Fundacją Książąt Czartoryskich i z Ministerstwem Kultury, czy te badania będą kontynuowane – zaznaczyła dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Zofia Gołubiew.
Czartoryscy nie chcą badań
Prowadzeniu badań sprzeciwia się Adam Karol Czartoryski, fundator i prezydent Fundacji Książąt Czartoryskich. W wydanym w poniedziałek oświadczeniu napisał, że "zszokowały nas" informacje, iż obraz "poddany został 'badaniom' przez Muzeum Narodowe w Krakowie, pomimo naszego wyraźnego sprzeciwu wobec podejmowania tego rodzaju operacji przed zorganizowaniem poważnego projektu badawczego nad tym dziełem przez naszą Fundację i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Czartoryski przypomniał, że decyzja fundacji w tym względzie została wyrażona wprost w piśmie skierowanym 7 marca 2012 r. do dyrektora Muzeum Narodowego w Krakowie. Według Zofii Gołubiew fundator uzyskał zapewnienie, że badania mają charakter nieinwazyjny, a muzeum otrzymało informację od Fundacji Książąt Czartoryskich o zgodzie na ich prowadzenie.
W ubiegłym tygodniu Muzeum Narodowe w Krakowie poinformowało, że specjaliści prowadzą bezinwazyjne badania "Damy z gronostajem", których celem jest analiza i udokumentowanie stanu zachowania dzieła.
Jakie badania
Program badań zakładał m.in. przeprowadzenie serii zdjęć analitycznych w ultrafiolecie, promieniowaniu rentgenowskim i podczerwieni. Zaplanowano także badanie "Damy" metodą interferometrii plamkowej, która ma na celu wykrycie ewentualnych mikrospękań i odspojeń warstwy malarskiej i zaprawy oraz zbadanie obrazu kamerą hiperspektralną, co pozwoli zobaczyć, co znajduje się pod czarnym tłem.
Wciąż nie ma ostatecznej decyzji, gdzie i dokładnie od kiedy obraz będzie pokazywany. Pod uwagę brane są dwa miejsca jego prezentacji: Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach i Arsenał Muzeum Książąt Czartoryskich.
Miejscem stałego eksponowania "Damy z gronostajem" jest Pałac Książąt Czartoryskich - obecnie remontowany.
Obraz został namalowany przez Leonarda da Vinci ok. 1490 r. w technice olejnej, z użyciem tempery, na desce orzechowej. Portret przedstawia Cecylię Gallerani, kochankę księcia Ludovico Sforzy. Obraz został zakupiony przez księcia Adama Jerzego Czartoryskiego ok. 1800 r. i trafił do rąk jego matki, księżnej Izabeli z Flemingów.em, pap