Awantura o „Klątwę”. Dwie manifestacje przed Teatrem Powszechnym

Awantura o „Klątwę”. Dwie manifestacje przed Teatrem Powszechnym

Scena ze spektaklu "Klątwa"
Scena ze spektaklu "Klątwa"Źródło:Teatr Powszechny/Magda Hueckel
Protest osób określających się jako reprezentanci środowisk narodowo-katolickich spotkał się przed Teatrem Powszechnym z kontrmanifestacją obrońców całkowitej wolności teatru. Grupy rozdzielają znaczne siły policyjne.

Na Pradze Południe przed Teatrem Powszechnym około godziny 18 wieczorem rozpoczęła się manifestacja Obozu Narodowo Radykalnego. Z głośników popłyneła głośna, bojowa muzyka. Jak informuje portal tvnwarszawa.pl manifestantów z obu stron cały czas przybywa. Jak zapewnia policja, wszystko jest pod kontrolą. – Policjanci zabezpieczają teren, prowadzą swoje rutynowe działania – informowała Iwona Jurkiewicz z sekcji prasowej stołecznej komendy. Grupa narodowców próbowała dostać się do teatru, jednak przeszkodzili jej w tym funkcjonariusze.

Co pewien czas w tłumie pojawiają się race, dochodzi do przepychanek i licznych utarczek słownych. Manifestacja sprzeciwiająca się przedstawieniu wykrzykuje hasło: „Ave, ave Christus rex”, czyli „bądź pochwalony królu Chryste”. Przeciwnicy Obozu Narodowo-Radykalnego skandują „Warszawa wolna od faszyzmu”. Narodowcy starają się nie dopuścić w pobliże teatru osób zmierzających na przedstawienie.

Dyrektor Teatry Powszechnego Paweł Łysak spodziewał się problemów przy okazji kolejnych spektakli kontrowersyjnej „Klątwy”. Nie zamierzał jednak rezygnować z tego powodu z przedstawienia. – Stanowczo sprzeciwiamy się stosowaniu przemocy wobec widzów i pracowników teatru. Stanowczo sprzeciwiamy się wyrażanym wprost groźbom urządzania niepokojowych manifestacji, a także zapowiedziom blokady budynku – mówił. – Organizatorzy oficjalnie zapowiadają „modlitwę wynagradzającą”, ale już w mediach społecznościowych wprost zachęcają do agresji – dodawał.

Próba zablokowania manifestacji

We wtorek 23 maja, pojawiła się informacja, że Hanna Gronkiewicz-Waltz zakazała organizacji kilkudniowego zgromadzenia przed Teatrem Powszechnym. Powoływano się na zamieszki, do których doszło w trakcie manifestacji ONR na początku maja. Użyto wówczas rac, doszło też do ataków na osoby, które zmierzały do teatru. Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił jednak zakaz prezydent miasta.

Jak informował ratusz, cel zgromadzenia został w zawiadomieniu określony jako: „modlitwa różańcowa wynagradzająca Maryi Królowej Polski za bluźnierstwa przeciw Bogu, protest przeciw łamaniu Konstytucji przez Teatr Powszechny i deptaniu przez ten teatr prawa zabezpieczania dowodów przestępstwa”. Zgłoszono, że będzie się ono odbywać od godz. 18 w dniu 27 maja do godz. 24 w dniu 1 czerwca.

Obrazoburczy spektakl

„Klątwa” w reżyserii chorwackiego dramatopisarza Olivera Frljicia powstała na motywach dramatu Stanisława Wyspiańskiego. W momencie, w którym związek Kościoła i państwa wydaje się nierozerwalny, a władza organów kościelnych próbuje wpłynąć na funkcjonowanie świeckich instytucji oraz na decyzje jednostek, twórcy spektaklu sprawdzają, czy opór wobec tych mechanizmów jest jeszcze możliwy czytamy w opisie przedstawienia. Teatr Powszechny ostrzega na swojej stronie, że spektakl jest przeznaczony wyłącznie dla widzów dorosłych, ponieważ zawiera sceny odnoszące się do zachowań seksualnych i przemocy, a także tematyki religijnej, które pomimo ich satyrycznego charakteru mogą być uznane za kontrowersyjne.

Do takich scen z pewnością można zaliczyć scenę, w której jedna z aktorek imituje seks oralny z figurą św. Jana Pawła II. W tle słychać jedno z kazań papieża Polaka. Pod koniec przedstawienia jedna z aktorek zadaje ze sceny pytanie, czy którykolwiek z widzów byłby gotów zabić Jarosława Kaczyńskiego za 50 tysięcy euro. Pieniądze miałyby pochodzić ze zbiórki publicznej. Chwilę wcześniej stojący na scenie krzyż zostaje ścięty piłą mechaniczną.

Źródło: TVN Warszawa / Wprost.pl