Śpiewająca kadra. Pierwsze piłkarskie widowisko muzyczne

Śpiewająca kadra. Pierwsze piłkarskie widowisko muzyczne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Stejlau i Tomasz Zimoch wystąpią w prapremierze "Ławki Rezerwowych", pierwszego w Polsce piłkarskiego widowiska muzycznego.

- Publiczność będzie miała okazję poznania najlepszych z najlepszych, wybranych z setek, wybitnych i niestrudzonych wojowników o honor polskiej piłki ? zawodników reprezentacji biało-czerwonych. Całość została wzbogacona nowymi aranżacjami znakomitych przebojów Andrzeja Zauchy - powiedział Marcin Kołaczkowski, scenarzysta i reżyser spektaklu do dialogów autorstwa Michała Walczaka.

Jak podkreślił, świat piłki nożnej nie mógłby istnieć bez sprawozdawców. To oni podsycają ogień w sercach fanów, motywują zawodników, wzmacniają doping.

- W rolę szalonego komentatora wcieli się Tomasz Zimoch, autor niezapomnianych powiedzeń, które na trwałe zapisały się w pamięci fanów. Ponadto w nietypowy sposób udział w spektaklu weźmie były selekcjoner reprezentacji Polski Andrzej Strejlau - dodał Kołaczkowski, także aktor teatralny i filmowy (m.in. "Samo Życie", "Na Wspólnej", "Złotopolscy").

Patronat nad "Ławką Rezerwowych" objęło "Stowarzyszenie Orły Górskiego", a także PZPN, który użyczył aktorom reprezentacyjne stroje z orzełkiem.

Prapremiera odbędzie się w warszawskim Teatrze Syrena w piątek 30 grudnia o godz. 18 i 20.30. W przyszłym roku muzyczną komedię będą mogli zobaczyć mieszkańcy innych województw: pomorskiego - 8 stycznia (Filharmonia Bałtycka w Gdańsku), a także zachodniopomorskiego - 28 stycznia (Zamek w Szczecinie).

Jak zaznaczył Kołaczkowski, spektakl z przymrużeniem oka ukazuje piłkarzy kadry poza boiskiem. Romek (na scenie Mateusz Damięcki), gwiazda drużyny, której od lat jest kapitanem, ma niewielkie problemy miłosno?alkoholowo-hazardowe, ale za to świetnie prezentuje się na zdjęciach jako lider.

Jędrek to pewny siebie, potężny władca bramki. Ma jednak słabość - panicznie boi się terrorystów, ma na ich punkcie obsesję. Każda podróż autokarem, czy wejście na boisko jest dla niego wyzwaniem. Gerard (Zbigniew Fil) jest gwiazdą ligi francuskiej. Mimo że ciągle grzeje ławkę rezerwowych, pręży się jak paw i dumnie opowiada o francuskich standardach oraz profesjonalizmie.

Z kolei Kopyto (Jacek Lenartowicz), obrońca-taran, nokautuje bramkarzy i kolekcjonuje czerwone kartki. Bezwzględny patriota, głęboko wierzący, gra w hołdzie dla Jana Pawła II. Natomiast Piotruś (Maciej Makowski) to nowicjusz, który naiwnie wierzy w sukces i ma największą motywację do gry. Niestety, słabo radzi sobie z problemami i ze wszystkim zwraca się do mamy.

em