Nawet 100 tys. złotych na nawadnianie. Rolnicy dostaną wsparcie w walce z suszą

Nawet 100 tys. złotych na nawadnianie. Rolnicy dostaną wsparcie w walce z suszą

Susza
Susza Źródło: Unsplash / jasper wilde
Nawet 100 tys. złotych dofinansowania dla pojedynczego gospodarstwa będzie można dostać z programu dofinansowania systemów nawadniania dla rolników – informuje „Rzeczpospolita”.

Jak podaje dziennik, jest to element wdrażanego przez Ministerstwo Rolnictwa programu malej retencji. Chodzi o dofinansowanie systemów nawadniających, by w przyszłości uniknąć wypłat miliardowych odszkodowań dla rolników z powodu suszy. Tylko ubiegłoroczna susza to obciążenie dla budżetu wysokości ponad 2,2 mld złotych.

Chcąc zapobiec podobnym kosztom w przyszłości, wprowadzone zostały zmiany w instrumencie „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że Ministerstwo Rolnictwa w ramach tego programu planuje przeznaczyć nawet 100 mln euro na dofinansowanie do nawadniania gospodarstw.

Od kiedy wnioski?

Nim jednak do rolników popłyną pieniądze, konieczne są zmiany w prawie. Projekt rozporządzenia umożliwiający rozpoczęcie przyznawania dopłat trafił do Rządowego Centrum Legislacji z prośbą o rozpatrzenie go przez komisję prawniczą. Choć minister zapowiadał, że nabór wniosków od właścicieli gospodarstw ruszy we wrześniu, na razie nie podano oficjalnej daty.

Kto może skorzystać?

Kto może liczyć na wsparcie? Priorytetem są gospodarstwa z terenów zagrożonych wystąpieniem suszy i te, które zajmują się uprawą warzyw korzeniowych, ziemniaków, truskawek czy malin. Maksymalna dopłata na gospodarstwo to 100 tys. złotych, przy czym koszty kwalifikowane będą musiały przekroczyć 15 tys. złotych. Rząd zrefunduje do 50 proc. takich kosztów i do 60 proc. w przypadku młodych rolników. Pieniądze będą mogły zostać przeznaczone zarówno na wykonanie nowego systemu nawodnienia, jak też modernizację istniejącej instalacji nawadniającej. Osoby, które będą chciały skorzystać z rządowego wsparcia, będą musiały liczyć się z koniecznością zainstalowania systemu pomiaru wody.

Czytaj też:
Ceny żywności ciągle rosną, a powinny spadać. Może być jeszcze drożej

Źródło: Rzeczpospolita