Na rynek właśnie wchodzi najnowszy tablet Nook firmy Barnes & Noble. Ma on bezpośrednio konkurować z tabletem Kindle Fire wprowadzonym kilka miesięcy temu przez Amazona i pomóc swojej firmie wyjść cało z cyfrowej zawieruchy na rynku wydawniczym.
W tym tygodniu Barnes & Noble, największa sieć księgarni w USA, przedstawi swój najnowszy tablet, który ceną będzie bezpośrednio konkurował z Kindle Fire, tabletem Amazona. Firma postanowiła obniżyć cenę swojego nowego gadżetu (w stosunku do jego wcześniejszej, lepiej wyposażonej wersji) ? nowy Nook Tablet 8GB ma kosztować 199 dol., czyli dokładnie tyle, ile Kindle Fire.
Pierwszy czytnik książek elektronicznych Nook wszedł na rynek w listopadzie 2009 r. Obecnie czytnik Nook, w różnych wersjach, ma już 27 proc. udziałów na rynku. Decyzja o wprowadzeniu tańszego urządzenia jest według analityków potwierdzeniem tezy, że Barnes & Noble, który w swoich tradycyjnych księgarniach ma problemy, zamierza bardzo poważnie walczyć na rynku cyfrowym.
Rynkowy sukces Nooka i trudności sieci w jej tradycyjnej działalności spowodowały nawet dyskusje o możliwości wyodrębnienia działu Barnes & Noble zajmującego się czytnikami w osobną firmę. Pomysł popiera część dużych udziałowców firmy, którzy uważają, że docelowo taki ruch zwiększy jej wartość. ? Nie widzę żadnych danych, które by mnie przekonały, że mamy się przed tym powstrzymać ? powiedział agencji Bloomberg Michael Glickstein z G Asset (piąty pod względem wielkości udziałowiec sieci). ? Dalsze czekanie jest ryzykowne, bo ze wzrostem konkurencji wartość spółek nowych technologii może spaść, co zmniejszyłoby wartość wydzielonego Nooka.
Na razie scenariusz, który jeszcze nie został oficjalnie zaakceptowany, przewiduje, że samodzielny Nook sprzeda mniejszościowy pakiet akcji inwestorom poprzez giełdę, licząc na dobrą wycenę jako firma technologiczna. Barnes & Noble natomiast pozostanie większościowym udziałowcem w firmie, a wysokie notowania akcji Nooka docelowo wywindowałyby także akcje spółki matki.
Pierwszy czytnik książek elektronicznych Nook wszedł na rynek w listopadzie 2009 r. Obecnie czytnik Nook, w różnych wersjach, ma już 27 proc. udziałów na rynku. Decyzja o wprowadzeniu tańszego urządzenia jest według analityków potwierdzeniem tezy, że Barnes & Noble, który w swoich tradycyjnych księgarniach ma problemy, zamierza bardzo poważnie walczyć na rynku cyfrowym.
Rynkowy sukces Nooka i trudności sieci w jej tradycyjnej działalności spowodowały nawet dyskusje o możliwości wyodrębnienia działu Barnes & Noble zajmującego się czytnikami w osobną firmę. Pomysł popiera część dużych udziałowców firmy, którzy uważają, że docelowo taki ruch zwiększy jej wartość. ? Nie widzę żadnych danych, które by mnie przekonały, że mamy się przed tym powstrzymać ? powiedział agencji Bloomberg Michael Glickstein z G Asset (piąty pod względem wielkości udziałowiec sieci). ? Dalsze czekanie jest ryzykowne, bo ze wzrostem konkurencji wartość spółek nowych technologii może spaść, co zmniejszyłoby wartość wydzielonego Nooka.
Na razie scenariusz, który jeszcze nie został oficjalnie zaakceptowany, przewiduje, że samodzielny Nook sprzeda mniejszościowy pakiet akcji inwestorom poprzez giełdę, licząc na dobrą wycenę jako firma technologiczna. Barnes & Noble natomiast pozostanie większościowym udziałowcem w firmie, a wysokie notowania akcji Nooka docelowo wywindowałyby także akcje spółki matki.