James Murdoch, syn magnata prasowego Ruperta Murdocha, zrezygnował wczoraj ze stanowiska prezesa telewizji BSkyB. Wcześniej wycofał się z zarządzania spółkami prasowymi rodzinnego koncernu News Corp. To konsekwencje afery podsłuchowej związanej z brytyjskim tabloidem „News of the World”.
39-letni James, typowany na sukcesora swego potężnego ojca, w dalszym ciągu robi dobrą minę do złej gry i utrzymuje, że nic nie wiedział o skandalicznych praktykach wydawców i dziennikarzy 'News of the World'. 'Biorę odpowiedzialność tylko za to, że nie wykryłem tych nieprawidłowości wcześniej' ? napisał na początku marca w liście do brytyjskiego parlamentu.
Skandal wybuchł w połowie zeszłego roku, gdy aktorka Sienna Miller zaskarżyła tabloid o podsłuchiwanie jej rozmów telefonicznych. Śledztwo brytyjskiej policji wykazało, że nie ona jedna padła ofiarą takich praktyk. Hakerzy na usługach gazety włamywali się do skrzynek głosowych nie tylko sportowców i celebrytów, ale także ofiar przestępstw i ich rodzin. Posypały się kolejne pozwy. 'Do 8 lutego 2012 r. News Corp. zawarł 54 ugody w sprawach cywilnych dotyczących podsłuchów i wypłacił 7,9 mln dol. odszkodowań' ? napisał Greg Farrell w marcowym 'Bloomberg Businessweek Polska'. 'News of the World' został zamknięty.
Jednak to nie wszystkie straty, jakie imperium Murdochów poniosło na skutek afery. W połowie lipca wycofali się z zamiaru przejęcia największej komercyjnej telewizji na Wyspach. Koncern News Corp. miał 39 proc. udziałów w BSkyB, a za blisko 8 mld funtów chciał wykupić pozostałe akcje. Jednak po wybuchu skandalu brytyjski parlament zablokował transakcję.
Rezygnacja Jamesa Murdocha z posady w telewizji ma bezpośredni związek ze spodziewanym na końcu kwietnia raportem parlamentarnej komisji ds. kultury i mediów. Zapewne nie spodziewa się, że zostanie w nim oczyszczony z zarzutów. Uzasadniając swoją rezygnację, powiedział bowiem, że 'nie chce zaszkodzić interesom BSkyB sprawami, które miały miejsce w innej firmie' ? cytuje go CNN.
James Murdoch w najbliższym czasie będzie składał wyjaśnienia przed komisją dochodzeniową powołaną do zbadania etycznych aspektów funkcjonowania mediów. Murdoch zdecydował o wycofaniu się z gremiów zarządzających i nadzorczych trzech spółek kapitałowo związanych z uwikłaną w aferę podsłuchową brytyjską grupą wydawniczą News International. Syn Ruperta Murdocha nie będzie już zasiadał w radzie nadzorczej Times Newspaper Holdings oraz radach dyrektorów News Corp. Investments i News International Publishers.
Już pod koniec lutego bieżącego roku Murdoch junior zrezygnował z funkcji przewodniczącego rady dyrektorów News International.
Skandal wybuchł w połowie zeszłego roku, gdy aktorka Sienna Miller zaskarżyła tabloid o podsłuchiwanie jej rozmów telefonicznych. Śledztwo brytyjskiej policji wykazało, że nie ona jedna padła ofiarą takich praktyk. Hakerzy na usługach gazety włamywali się do skrzynek głosowych nie tylko sportowców i celebrytów, ale także ofiar przestępstw i ich rodzin. Posypały się kolejne pozwy. 'Do 8 lutego 2012 r. News Corp. zawarł 54 ugody w sprawach cywilnych dotyczących podsłuchów i wypłacił 7,9 mln dol. odszkodowań' ? napisał Greg Farrell w marcowym 'Bloomberg Businessweek Polska'. 'News of the World' został zamknięty.
Jednak to nie wszystkie straty, jakie imperium Murdochów poniosło na skutek afery. W połowie lipca wycofali się z zamiaru przejęcia największej komercyjnej telewizji na Wyspach. Koncern News Corp. miał 39 proc. udziałów w BSkyB, a za blisko 8 mld funtów chciał wykupić pozostałe akcje. Jednak po wybuchu skandalu brytyjski parlament zablokował transakcję.
Rezygnacja Jamesa Murdocha z posady w telewizji ma bezpośredni związek ze spodziewanym na końcu kwietnia raportem parlamentarnej komisji ds. kultury i mediów. Zapewne nie spodziewa się, że zostanie w nim oczyszczony z zarzutów. Uzasadniając swoją rezygnację, powiedział bowiem, że 'nie chce zaszkodzić interesom BSkyB sprawami, które miały miejsce w innej firmie' ? cytuje go CNN.
James Murdoch w najbliższym czasie będzie składał wyjaśnienia przed komisją dochodzeniową powołaną do zbadania etycznych aspektów funkcjonowania mediów. Murdoch zdecydował o wycofaniu się z gremiów zarządzających i nadzorczych trzech spółek kapitałowo związanych z uwikłaną w aferę podsłuchową brytyjską grupą wydawniczą News International. Syn Ruperta Murdocha nie będzie już zasiadał w radzie nadzorczej Times Newspaper Holdings oraz radach dyrektorów News Corp. Investments i News International Publishers.
Już pod koniec lutego bieżącego roku Murdoch junior zrezygnował z funkcji przewodniczącego rady dyrektorów News International.