Telefoniczny gigant z Finlandii zapowiedział, że spodziewa się straty za I i II kwartał bieżącego roku. Z mało optymistycznym komunikatem zbiegła się informacja o błędzie oprogramowania smart fonu Lumia 900, który właśnie wszedł na amerykański rynek.
Koncern poinformował w swoim oświadczeniu, że konkurencja w branży wpłynęła na mniejsze niż spodziewane zyski ze sprzedaży zwłaszcza w Indiach, Chinach, na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce. Początkowo firma spodziewała się, że złą passę uda się zatrzymać na I kwartale, ale niestety zanosi się na dłuższy zastój. Firma obecnie zapowiada, że skoncentruje się na przyspieszeniu sprzedaży modelu Lumia oraz redukcji jej kosztów.
To pierwsze jednak może okazać się trudne. Jedną z przyczyn może być wykrycie błędu w Lumii 900. Na szczęście nie jest to wada sprzętu, lecz oprogramowania, które powoduje, że użytkownik może mieć problemy z połączeniem się z internetem. Firma podała, że jest w trakcie tworzenia aktualizacji oprogramowania, która usunie usterkę. Będzie ona dostępna ok. 16 kwietnia. Nie zmienia to jednak faktu, że zaufanie do sprzętu zostało podkopane.
Na złe wyniki Nokii miało wpływ kilka negatywnych czynników, jednak najważniejszym z nich okazał się spadek zysków z marży, zwłaszcza w przypadku urządzeń skierowanych do klasy biznesowej. W związku z tym spółka spodziewa się ok. 3 proc. spadku marży zysku operacyjnego w porównaniu z poprzednią prognozą, która zakładała wyjście na swoje jeszcze w I kwartale. Jednak prognozy na następne trzy miesiące nie są lepsze. Szefostwo koncernu jest rozczarowane złymi wynikami, ale mimo wszystko nazywa je 'okresem przejściowym'.
Z szacunkowych danych firmy wynika, że w ciągu trzech pierwszych miesięcy 2012 r. Nokia odnotowała zyski ze sprzedaży w wysokości 4,2 mld euro. Większość tych wpływów pochodzi ze sprzedaży 2 mln sztuk smart fonu Lumia. Oficjalne wyniki zostaną przedstawione 19 kwietnia.
To pierwsze jednak może okazać się trudne. Jedną z przyczyn może być wykrycie błędu w Lumii 900. Na szczęście nie jest to wada sprzętu, lecz oprogramowania, które powoduje, że użytkownik może mieć problemy z połączeniem się z internetem. Firma podała, że jest w trakcie tworzenia aktualizacji oprogramowania, która usunie usterkę. Będzie ona dostępna ok. 16 kwietnia. Nie zmienia to jednak faktu, że zaufanie do sprzętu zostało podkopane.
Na złe wyniki Nokii miało wpływ kilka negatywnych czynników, jednak najważniejszym z nich okazał się spadek zysków z marży, zwłaszcza w przypadku urządzeń skierowanych do klasy biznesowej. W związku z tym spółka spodziewa się ok. 3 proc. spadku marży zysku operacyjnego w porównaniu z poprzednią prognozą, która zakładała wyjście na swoje jeszcze w I kwartale. Jednak prognozy na następne trzy miesiące nie są lepsze. Szefostwo koncernu jest rozczarowane złymi wynikami, ale mimo wszystko nazywa je 'okresem przejściowym'.
Z szacunkowych danych firmy wynika, że w ciągu trzech pierwszych miesięcy 2012 r. Nokia odnotowała zyski ze sprzedaży w wysokości 4,2 mld euro. Większość tych wpływów pochodzi ze sprzedaży 2 mln sztuk smart fonu Lumia. Oficjalne wyniki zostaną przedstawione 19 kwietnia.