Tu-95 leciał w kierunku Wielkiej Brytanii. "Miał na pokładzie broń atomową"

Tu-95 leciał w kierunku Wielkiej Brytanii. "Miał na pokładzie broń atomową"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tu-95 leciał w kierunku Wielkiej Brytanii. "Miał na pokładzie broń atomową" (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
28 stycznia brytyjskie myśliwce przechwyciły rosyjski bombowiec strategiczny Tu-95. Miał on na podkładzie broń atomową - podają media na Wyspach.
Rosjanie pojawili się najpierw w okolicach Norwegii, a później zaniepokoili Brytyjczyków, gdy zbliżyli się do ich północnych granic. Na spotkanie bombowców wysłano parę myśliwców brytyjskich. Rosyjskie maszyny ominęły Wielką Brytanię od północy, następnie Irlandię od zachodu i ruszyły na południe nad Atlantyk, aż w końcu pojawiły się nad zachodnim krańcem Kanału La Manche.

W końcu Rosjanie zawrócili w końcu nad Atlantyk i wrócili do bazy Engels w pobliżu Saratowa. Cała ich misja trwała 19 godzin.

"Sunday Express" podał, iż jeden z przechwyconych samolotów miał mieć na pokładzie broń atomową. Rozmówca gazety twierdzi, iż Brytyjczycy wiedzieli o broni "o wiele wcześniej".

tvn24.pl