Nowe koło ratunkowe w „Milionerach”. Zaskakująca zmiana zasad

Nowe koło ratunkowe w „Milionerach”. Zaskakująca zmiana zasad

Scena z programu "Milionerzy"
Scena z programu "Milionerzy"Źródło:Wikimedia Commons
Popularny teleturniej „Who Wants to Be a Millionaire?” jest na Wyspach Brytyjskich emitowany od 20 lat. Z tej okazji producenci programu przygotowali dla jego fanów pewną niespodziankę.

Teleturniej „Milionerzy”, który oglądamy w polskiej telewizji jest oparty na brytyjskim formacie „Who Wants to Be a Millionaire?”. Program jest emitowany w Wielkiej Brytanii już od 20 lat. Z tej okazji jego producenci postanowili wprowadzić rewolucyjną zmianę. Do tej pory podczas gry o milion uczestnicy mogli skorzystać z trzech kół ratunkowych: pół na pół, pytanie do publiczności oraz telefon do przyjaciela. Brytyjczycy postanowili dodać graczom jeszcze jedną możliwość pomocy: pytanie do prowadzącego teleturniej. Warto jednak podkreślić, że prowadzący nie otrzymuje poprawnej odpowiedzi, zatem gracz może liczyć jedynie na jego wiedzę.

W formacie brytyjskim gospodarzem Milionerów jest Jeremy Clarkson. – Chcemy przywrócić ten kultowy teleturniej naszym widzom. W ten sposób uczcimy jego 20. rocznicę. Jeremy Clarkson (gospodarz brytyjskich Milionerów) jest na tyle charyzmatyczną osobą, że liczymy na to, iż przyciągnie przed telewizorów mnóstwo widzów – tłumaczył rzecznik stacji ITV, na antenie której emitowani są Milionerzy.

Sam Clarkson stwierdził, że nie jest to dla niego do końca komfortowa sytuacja. – Wyobraź sobie, że ktoś gra o 125 tysięcy funtów i prosi cię o pomoc, a ty nie masz pojęcia co odpowiedzieć. Totalny wstyd – powiedział prezenter. Do tej pory z nowej opcji skorzystało siedmiu uczestników programu. Clarkson znał odpowiedź na trzy zadane pytania.

Na chwilę obecną nie wiadomo, czy nowa opcja zostanie wprowadzona również w Polsce.

Czytaj też:
Po raz drugi w historii padła główna wygrana w polskich „Milionerach”!

Źródło: BBC