Powrót SLD

Dodano:   /  Zmieniono: 
 

Na internetowych stronach "Wprost" czytelnicy naszego tygodnika wymieniają się opiniami. Prezentujemy najciekawsze z nich. W ostatnim czasie najwięcej komentarzy wzbudza ewentualna wygrana SLD w najbliższych wyborach parlamentarnych.

Zbliżają się wybory, część osób straciła pamięć, a zatem przesyłam tekst, który przypomni, jak to drzewiej bywało. Pochwała w książce życzeń i zażaleń z roku 1988: "Dziękuję za rodzynki, które kupiłam w tym sklepie, a nie mogłam dostać od dwóch lat w całym środmieściu. Szczególnie dziękuję pani sprzedawczyni, która z uśmiechem odważyła mi żądaną ilość".
Nemo

Nie trzeba pamiętać. Wystarczy obejrzeć filmy, które robił Bareja, albo sztuki Mrożka. Wydawać by się mogło, że tak abstrakcyjny i absurdalny humor nie mógł się urzeczywistniać na co dzień. A, niestety, urzeczywistniał się. Dlatego wszelkie emocjonalne porywy posłanki Sierakowskiej w obronie "dorobku" PRL wpisują się właśnie w spektakl teatru absurdu realnego życia w komunizmie.
Genio

Dziwi mnie, że tak dużo ludzi nienawidzi starego komunistycznego systemu, ale gdy przychodzi głosować, popierają właśnie jego ludzi. Wkrótce wybory - macie szansę cofnąć się co najmniej o 20 lat.
WS

Gdyby w Polsce były partie środka i partie prawicowe z prawdziwego zdarzenia, SLD o władzy mógłby najwyżej pomarzyć. Niestety, tak nie jest. Moim zdaniem, wyborcy SLD głosują za normalnością, tzn. za krajem, w którym może jest nudno, ale nie ma kolejnych spektakularnych afer. Gospodarczy powrót do realnego socjalizmu nie jest możliwy, więc nie ma sensu przytaczać obrazków z PRL.
Ryjo

Dla postkomunistów najbliższe wybory są ostatnią szansą na utrzymanie w ryzach partyjnych dołów. SLD to konglomerat różnych, często przeciwstawnych ugrupowań, których jedynym spoiwem jest obietnica przejęcia "waadzy". Zmiany pokoleniowa byłyby pożądane we wszystkich partiach. SLD musi się pozbyć pezetpeerowskich kolaborantów, zaś ugrupowania postsolidarnościowe powinny wysłać kombatantów na zasłużoną emeryturę. Gdy przeszłość przestanie być jedynym punktem odniesienia, pojawi się szansa na normalność. Sądzę, że dzisiejsi trzydziestolatkowie są w stanie rozmawiać rzeczowo, niezależnie od reprezentowanej opcji.
b 14
Więcej możesz przeczytać w 19/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.