Życie w rękach ministra

Życie w rękach ministra

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło:Newspix.pl / KAROL SEREWIS
Sprawiedliwość w wymierzaniu kary to nie jest widzimisię z ulicy – mówią sędziowie SN. Minister Ziobro na drugiej szali kładzie społeczne poczucie sprawiedliwości.

Zmarnowałam przy tobie trzy lata mego życia – powiedziała Anna Sz. Mateuszowi, pakując swoje rzeczy do walizki. Wszyscy w Lubartowie mówili o nich: taka piękna para. I jak się kochają! Trzymali się za ręce już w liceum. Potem ona poszła na studia do Lublina, on pauzował, bo nie zdał na medycynę. Żeby młodzi byli razem, jego rodzice urządzili im mieszkanie w Lublinie. Właśnie z tego lokalu Anna Sz. wyprowadzała się 8 sierpnia 2013 r. po trzech latach narzeczeństwa. Pod blokiem czekała na córkę i jej walizki Ewa Sz. W rodzinnym domu Anna otrzymała od Mateusza SMS: „Już podjąłem decyzję, wiem, co mam zrobić”. Poprosiła matkę, aby w nocy spały razem. Sprawdziła, czy wszystkie okna są pozamykane, a pies waruje koło drzwi.

O wpół do siódmej rano Ewa Sz. wyszła z psem na spacer. Kiedy wróciła po godzinie zdziwiła się, że drzwi wejściowe nie są zamknięte na klucz. Weszła do sypialni i zobaczyła córkę leżącą na podłodze w kałuży krwi. Gardło martwej dziewczyny było dwukrotnie przecięte, łącznie z tętnicą. W tej samej godzinie policjant na posterunku w miejscowości Tarło pod Lubartowem odebrał telefon, że jakiś chłopak rzuca się pod przejeżdżające samochody. Niedoszły samobójca jest poparzony, z twarzy zwisa mu płat spalonej skóry. Następna wiadomość dotyczyła płonącego samochodu, który palił się w pobliżu. Desperatem okazał się 21-letni Mateusz K. Proces przed Sądem Okręgowym w Lublinie odbywał się przy drzwiach zamkniętych. Publiczność stała na korytarzu, raz po raz krzykiem domagając się dla Mateusza K. kary śmierci. Prawomocny wyrok brzmiał: 12 lat więzienia. Do niedawna kończyłoby to prawniczą batalię dotyczącą bezpośrednio jego wysokości.

Skazany chodzi po ulicy

W polskiej procedurze karnej obowiązuje system dwuinstancyjny. Czasem błędnie za trzecią instancję przyjmowana była kasacja składana do Sądu Najwyższego. Kasacja jest przewidziana jedynie na wypadek konieczności skorygowania fundamentalnych błędów popełnionych w procedurze sądowej. Sytuacja zmieniła się jednak rok temu. Mocą ustawy z 11 marca 2016 r. do kodeksu postępowania karnego został wprowadzonynadzwyczajny środek zaskarżenia w sprawach o zbrodnie wyłącznie z powodu niewspółmierności kary. Takie uprawnienie do wystąpienia z wnioskiem o zwiększenie kary ma tylko minister sprawiedliwości – prokurator generalny. Osoby pokrzywdzone przez prawomocnie już skazanego zyskały szansę na zmianę wyroku nawet wówczas, gdy pod względem prawnym proces sądowy nie miał żadnych uchybień. Droga do takiej „superkasacji” nie musi prowadzić przez kancelarie adwokackie. Minister Zbigniew Ziobro dostaje listy od poszkodowanych czy petycje z wieloma podpisami powiadamiające go, że zapadł wyrok w odczuciu miejscowego społeczeństwa bardzo niesprawiedliwy. Sygnałem jest też internetowa akcja komentowania wyroku w głośnej medialnie sprawie. Tak właśnie zdarzyło się w Lubartowie.

Oburzenie mieszkańców z powodu zbyt niskiego ich zdaniem wyroku dla mordercy studentki gwałtownie wzrosło, kiedy kilka tygodni później skazany pojawił się w miasteczku. Ludzi nie interesowała opinia biegłych psychiatrów i psychologów spierających się w czasie procesu, czy u Mateusza K. w chwili mordowania narzeczonej wystąpiła reakcja dysforyczna (rodzaj obniżonego nastroju), czy też afektywna (odmiana zaburzenia psychicznego). Chłopak był na wolności! Natknęła się na niego koleżanka ofiary. Okazało się, że dostał przepustkę na zabieg operacyjny niemożliwy do przeprowadzenia w szpitalu więziennym. Ale takie wyjaśnienie „ulicy” nie przekonało. W internecie pojawiły się insynuacje, że dobrze sytuowana rodzina Mateusza K. przekupiła sędziów i służbę więzienną. W efekcie do Sądu Najwyższego wpłynęła kasacja nadzwyczajna ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego na niekorzyść od wyroku SA w Lublinie. Zdaniem Zbigniewa Ziobry doszło do rażącej niewspółmierności orzeczonej kary w stosunku do wagi popełnionego przestępstwa. Mateusz K. pozbawił życia Annę Sz. z błahego powodu. „Kara 12 lat więzienia nie spełnia wymogów prewencji indywidualnej i nie czyni zadość potrzebom w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa” – stwierdził minister. Nie ustalono jeszcze terminu wniesienia sprawy na wokandę.

Została natomiast rozpoznana 30 marca w Izbie Karnej inna kasacja nadzwyczajna wniesiona na niekorzyść skazanych przez ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego. Chodziło o podważenie wyroku SA w Lublinie, jaki otrzymali nastoletni Kamil N. i Zuzanna M., którzy w nocy z 12 na 13 grudnia 2014 r. w Rakowiskach, woj. lubelskie, zamordowali rodziców Kamila, gdyż ci nie aprobowali związku młodocianej pary. Głośny proces był szeroko opisywany w większości mediów.

Życie za życie

Sąd okręgowy, a następnie apelacyjny skazał dziewczynę i chłopaka na kary po 25 lat więzienia i zastrzegł warunkowe zwolnienie nie wcześniej niż po 20 latach. Nadzwyczajna kasacja od tego prawomocnego wyroku zawierała zarzut rażącej niewspółmierności kar dla sprawców. Minister Zbigniew Ziobro domagał się dla morderców dożywocia. Zbrodnia była bowiem zaplanowana, wykonana z zimną krwią. Sprawcy kłuli swe ofiary nożem kilkanaście razy. Zuzanna M. próbowała odciąć ojcu Kamila ręce, bo był tam ślad po jej zębach. Kasacja została oddalona. Na rozprawie bardzo obszerne uzasadnienie takiego postanowienia przedstawił Stanisław Zabłocki, prezes SN. Największa sala rozpraw była pełna publiczności.

Przyszli też studenci prawa. – Punktem wyjścia przy ocenie zasadności podniesionego w kasacji zarzutu – wyjaśniał sędzia sprawozdawca – powinno być dokładne wyjaśnienie, co się kryje za sformułowaniem „rażąca niewspółmierność kary”. Pojęcie to nie oznacza nic konkretnego. Określa tylko relację, w jakiej pozostają do siebie dwie sytuacje. Jednym z obiektów tej relacji jest pojęcie kary orzeczonej za zbrodnie. W przypadku zbrodni w Rakowiskach – popełnionej przez młodocianych. Kodeks karny nakazuje sądowi, aby wymierzając karę młodocianemu lub nieletniemu, kierował się przede wszystkim tym, aby sprawcę wychować. W art. 54 par. 2 k.k. wyrażony jest zakaz skazywania na dożywocie przestępcy, który w czasie popełnienia przestępstwa nie ukończył 18 lat. Orzeczenie kary dożywotniego pozbawienia wolności wobec tej kategorii sprawców możliwe jest wyłącznie wówczas, gdy z okoliczności sprawy w sposób niewątpliwy wynika, że realizacja celu wychowawczego w ogóle nie jest możliwa. Sędzia przypomniał, że wielu przedstawicieli nauki prawa karnego uważa zarówno dożywocie, jak i 25 lat za kratami za kary tego samego rodzaju, przy czym ta druga jest zamaskowaną postacią pierwszej, spełniającą całkowicie jej funkcje. Szczególnie gdy do więzienia idzie na 25 lat człowiek bardzo młody, zaledwie kilkunastoletni. Dla niego ćwierć wieku odosobnienia to psychologiczne dożywocie. Kamil N. zamordował rodziców zaledwie trzy dni po ukończeniu 18. roku życia. Zuzanna M. miała 18 lat i osiem miesięcy.

– W tej sprawie – zauważył prezes SN Stanisław Zabłocki – za rażąco niewspółmierną należałoby uznać niekwestionowaną przez autora kasacji karę 25 lat więzienia. Jak zważył SN, z akt sprawy nie wynikało, że realizacja wychowawczego celu kary w stosunku do Zuzanny M. i Kamila N. jest w ogóle niemożliwa. W szczególności przeczą temu opinie biegłych wskazujących, że osobowość skazanych jest jeszcze w trakcie kształtowania się. Z wywodów zawartych w kasacji wynika, że głównym powodem, który przemawia za wymierzeniem kary dożywocia jest bardzo wysoki stopień społecznej szkodliwości przypisanego im czynu. Ale młodocianym nie można wymierzyć surowszej kary, niżby to wynikało z prymatu celu wychowawczego. Sędzia sprawozdawca omówił dowody z akt świadczące na korzyść młodocianych morderców, które autor kasacji pominął. Na koniec odniósł się do ostatecznego argumentu ministra Ziobry, że w tej drastycznej sprawie o zabójstwo jedyną karą, która byłaby w stanie zaspokoić społeczne poczucie sprawiedliwości, jest dożywocie. – Akt wymiaru sprawiedliwości karnej – powiedział – nie może się sprowadzać do bezrefleksyjnego odwetu. Warto dodać, że opinia publiczna najczęściej zna tylko podane przez media drastyczne szczegóły. Nie zna natomiast wszystkich dyrektyw wymiaru kary, ich wzajemnych relacji. Często nie ma świadomości, że na wysokość wyroku wpływają również okoliczności leżące poza czynem.

Siedem Tysięcy podpisów

Dwa miesiące wcześniej w tej samej sali rozpraw zapełnionej głównie przez kilkudziesięciu młodych mieszkańców Podhala (przyjechali wynajętym autokarem) nadzwyczajna kasacja ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego została przyjęta. Sprawa 20-letniego Dawida M. z Rabki skazanego na 15 lat będzie ponownie rozpatrywana przez SA w Krakowie z zaleceniem wydania surowszego wyroku. Sam proces na Podhalu opisywałam we „Wprost”, tu tylko przypomnę okoliczności dramatu: Dawid M. pokłócił się ze swoją dziewczyną. 30 listopada 2013 r. postanowił wspólnie z sześcioma kolegami, też mieszkającymi w Rabce, spędzić andrzejki w odległym o 20 km Nowym Targu. Ok. godz. 22 chłopcy z Rabki zajęli miejsce naprzeciw dyskotekowego klubu o nazwie ADHD.

Wyzwiskami: „Cwele, pedały, kurwy” zaczepiali miejscowych. Chwilę potem pod dyskoteką zaczęła się bójka tubylców z przybyłymi. Niemal już pod koniec do akcji włączył się Dawid M. Zaciągnął na głowę kaptur, z kieszeni wyjął nóż. Wbiegł między chłopaków z Nowego Targu, kilkakrotnie uderzył jednego z nich, zupełnie mu nieznanego Andrzeja Krzysztofiaka. 12-centymetrowe ostrze zagłębiło się w głowę ofiary po rękojeść. Krzysztofiak umarł następnego dnia. Był zawodnikiem hokejowego klubu MMKS Podhale. Duma rodziców: ambitny, pracowity, sam chciał zarobić na studia. Dawid M. nie miał tak szczęśliwego dzieciństwa jak jego ofiara. Wychowywała go babcia, gdyż matka pracowała na utrzymanie domu w Niemczech. Ponadprzeciętnie inteligentny już jako niepełnoletni wchodził w konflikt z prawem. Mimo kilkakrotnej zmiany szkoły maturę zdał dobrze. – Nie chciałem go zabić – zeznał Dawid M. podczas pierwszego przesłuchania. – Nie pamiętam, abym uderzył tego chłopaka nożem, w ogóle nie pamiętam, co się zdarzyło pod dyskoteką. Kiedy wybieraliśmy się do Nowego Targu, piłem alkohol i zaaplikowałem sobie narkotyk.

Przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu oskarżony przeprosił wszystkich bliskich Andrzeja Krzysztofiaka. Wyznał, że się zmienił, uwierzył w Boga i przeszedł nawrócenie. Rodzina ofiary pokajania nie przyjęła. – On to powiedział z wyrachowania, licząc na to, że sąd potraktuje go łagodniej – oceniał ojciec zamordowanego. W maju 2015 r. sąd okręgowy skazał Dawida M. na dożywocie z możliwością ubiegania się o przedterminowe zwolnienie po 25 latach. W uzasadnieniu wyroku sędzia odwołał się do społecznego poczucia sprawiedliwości. Obrońca skazanego podniósł w apelacji, że konieczne jest ustalenie stopnia winy skazanego. – Zajście nie miało charakteru pobicia trzech chłopaków z Nowego Targu, ale zwykłej bójki wszystkich uczestników. Kara dla Dawida M. jest rażąco niewspół-miernado winy – przekonywał mecenas. – Nawet w największym zbrodniarzu zawsze jest iskierka dobra. Można ją rozdmuchać albo zdeptać. W styczniu 2016 r. SA zmienił wyrok na łagodniejszy – 15 lat.

Z uzasadnienia: „Nie sposób podzielić poglądu SO, że oskarżony działał z zimną krwią wskazującą na jego determinizm. Treści SMS-ów wysyłanych kilka godzin wcześniej do jego dziewczyny świadczyły o stanie emocjonalnym autora: wzburzeniu, pobudzeniu. Nie można też pomijać faktu, że starcie pod dyskoteką zaczął Krzysztofiak, uderzając przyjezdnego »z główki«”. Zrozpaczona rodzina ofiary nie pogodziła się z obniżeniem wyroku. Na specjalnie założonej dla wyrażenia protestu stronie internetowej bliscy zmarłego Krzysztofiaka zapowiedzieli, że nie spoczną, dopóki M. nie zostanie prawomocnie skazany na dożywocie. O zainteresowanie się sprawą poprosili prokuratora generalnego. Ponad 7 tys. osób poparło ten apel na Facebooku. Na nowotarskim rynku odbyła się manifestacja mieszkańców oburzonych niskim wyrokiem dla mordercy Andrzeja Krzysztofiaka. Minister Zbigniew Ziobro wystąpił do SN o nadzwyczajną kasację wyroku na niekorzyść skazanego. Na rozprawie obrońca podnosił, że odwoływanie się Sądu Okręgowego w Nowym Sączu do społecznego poczucia sprawiedliwości można określić jako populizm penalny. A od tego wymiar sprawiedliwości musi być wolny. Sędzia SN, ogłaszając uwzględnienie kasacji ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego opartej na rażącej niewspółmierności kary do czynu, przypomniał ten rozdział konstytucji, który mówi o prawie każdego człowieka do życia. Przy ocenie zabójstwa chronione prawem życie jest wartością absolutnie bezcenną. I w tym aspekcie kara musi zaspokoić społeczne poczucie sprawiedliwości.

Potrzebne nowe podejście

Do sądu – również Najwyższego – nie przychodzi się z kalkulatorem. Każda rozpatrywana sprawa to czyjeś życie tak indywidualne, że nie poddaje się statystykom. Nadzwyczajnych zaskarżeń prawomocnego wyroku wniesionych przez ministra sprawiedliwości na podstawie ubiegłorocznej nowelizacji kodeksu postępowania karnego jest jeszcze niewiele, ale to dopiero początek. Młyny sprawiedliwości mielą powoli. SN wskazuje – i mówił to na rozprawie dotyczącej morderców z Rykowisk Stanisław Zabłocki – że musi być zachowana równowaga pomiędzy oczekiwaniami żądnego zemsty społeczeństwa a stopniem zawinienia konkretnego przestępcy. Nadzwyczajna kasacja oparta jedynie na rażącej niewspółmierności kary, do której wniesienia jest uprawniona tylko jedna osoba w Polsce, zachwiała dotychczasowym systemem instytucji kasacji, dotąd służącej do korekty rażących błędów prawnych, nie zaś kształtowania polityki kryminalnej. Teraz trzeba wypracować nowe standardy rozpatrywania tak nadzwyczajnych środków zaskarżenia. Jak to jest trudne dla opinii publicznej, pokazują trzy sprawy, nad którymi pochylili się, lub wkrótce pochylą, sędziowie Sądu Najwyższego.

Artykuł został opublikowany w 21/2017 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 21/2017 (1787)

  • Wolności oddać nie umiem21 maj 2017, 20:00Jak nasi parlamentarzyści nie uchwalą raz na jakiś czas jakiegoś zakazu, ewentualnie nakazu, to po prostu nie mogą. Jakby nie zaistnieli.3
  • Info radar21 maj 2017, 20:00„Wiedźmin” z Netflixem Rok temu fani prozy Andrzeja Sapkowskiego, zauroczeni „Grą o tron”, napisali petycję skierowaną do HBO z prośbą o realizację serialu o przygodach Geralta z Rivii. Niestety, amerykańska telewizja pozostała głucha na ich...6
  • Niedyskrecje parlamentarne21 maj 2017, 20:00ELIZY OLCZYK I JOANNY MIZIOŁEK W PLATFORMIE SŁYCHAĆ, ŻE GRZEGORZ SCHETYNA JEST PRZEKONANY, iż Donald Tusk buntuje przeciwko niemu posłów, o czym pisałyśmy już w ubiegłym tygodniu. – Grzesiek uważa, że Tusk już zaangażował się w politykę krajową,...8
  • Obraz tygodnia21 maj 2017, 20:0042,2 % polskich internautów (najwięcej na świecie) korzysta z adblocków. Tuż za nimi są użytkownicy z Wielkiej Brytanii (38,8 proc.) i Irlandii (37,2 proc.). Przegrana Martyna Wojciechowska Dr Aleksandra Przegalińska ujawniła, że ekipa gwiazdy...10
  • Zdarzyło się jutro21 maj 2017, 20:00Artysta tygodnia? Maryla Narodowicz. UNIA EUROPEJSKA ZAPROPONOWAŁA POLSCE PRZYJĘCIE 7 TYS. ZAMACHOWCÓW. Rząd zdecydowanie odmówił, ignorując także wezwanie papieża Franciszka, aby każda parafia przyjęła jedną rodzinę zamachowców. Rząd ma po swojej...14
  • Lewo21 maj 2017, 20:00Echo WIELE, WIELE LAT TEMU, GDY POLSKA DOPIERO BUDOWAŁA SWOJĄ DEMOKRACJĘ, ks. Józef Tischner zapytywał, co to znaczy, że jakaś idea jest demokratyczna? To ważne pytanie, bo przecież „demokracja” to szerokie pojęcie i pod jej szyld podszywają się...16
  • Prawo21 maj 2017, 20:00Jan Wróbel, zawodowy nauczyciel, dziennikarz, publicysta Hajda na (m)uczelnię! NIEPOKOJĘ SIĘ KAŻDEGO DNIA. Przeczytałem w internecie, że matura słusznie nazywa się „egzaminem dojrzałości”. Otóż młodzi ludzie „dokonają za chwilę pierwszego...16
  • Nie muszę być liderem Nowoczesnej21 maj 2017, 20:00Wyborców poruszyła historia moja i Joanny. Ale nie ma co rozgrywać tego PR-owo – mówi Ryszard Petru, lider Nowoczesnej.18
  • Petru dla „Wprost” po raz pierwszy o związku ze Schmidt. „Wyborców poruszyła historia moja i Joanny”21 maj 2017, 20:00– Wyborców poruszyła historia moja i Joanny. Ale nie ma co rozgrywać tego PR-owo – mówi w rozmowie z „Wprost” Ryszard Petru. Przewodniczący Nowoczesnej komentuje też spadki w sondażach i rywalizację z Platformą Obywatelską. Pada też zaskakująca...18
  • Wygrana „układu”21 maj 2017, 20:00JAN ROKITA W tym samym czasie, gdy w Polsce, ku powszechnej uldze i satysfakcji, Jarosław Kaczyński wycofuje się z planu ograniczenia do dwóch kadencji burmistrzom, Emmanuel Macron, ku powszechnemu entuzjazmowi, wprowadza niemal identyczny plan we...21
  • Życie w rękach ministra21 maj 2017, 20:00Sprawiedliwość w wymierzaniu kary to nie jest widzimisię z ulicy – mówią sędziowie SN. Minister Ziobro na drugiej szali kładzie społeczne poczucie sprawiedliwości.22
  • Szkoła bicia21 maj 2017, 20:00Pobita w Gdańsku gimnazjalistka kilka dni wcześniej zgłaszała szkolnemu pedagogowi, że czuje się zagrożona. Odeszła z kwitkiem.26
  • Macierewicza kłopot główny21 maj 2017, 20:00Kompromitacja Wacława Berczyńskiego uderza w wiarygodność smoleńskiej podkomisji. I w pozycję Antoniego Macierewicza.28
  • Kierowanie armią powinno zastąpić kontrolę21 maj 2017, 20:00WALDEMAR SKRZYPCZAK, generał broni Przez blisko 28 lat, po przemianach po 1989 r., kształtuje się „doktryna” kierowana Siłami Zbrojnymi przez polityków dzierżących ster rządów w Polsce. W obiegowym języku określa się to mianem „cywilnej kontroli...31
  • Jarosław kontra Jarosław21 maj 2017, 20:00Jarosław Gowin szykuje się na wybory samorządowe. Gra toczy się o realną siłę wicepremiera.32
  • Wizerunek w polityce jest najważniejszy21 maj 2017, 20:00Nie pomagamy sobie w budowaniu pozytywnego przekazu o Polsce. Wielu ludzi wypowiada się publicznie, nie bardzo zastanawiając się, jak to zostanie w świecie odebrane – mówi Anna Maria Anders.34
  • Chłopak, kałasznikow i dziewczyna – normalna rodzina21 maj 2017, 20:00EWA WANAT Portret polskiej rodziny we wnętrzu, pierwsza połowa XXI w. – mama, tata, dzieci, w tle bunkier. Kilkuletnia dziewczynka w białych rajstopkach i różowej sukienusi ściska w rękach giwerę nieco mniejszą niż ta, którą dzierży tata stojący w...36
  • Udar atakuje Polaków21 maj 2017, 20:00Zbigniew Wodecki, a wcześniej Krzysztof Globisz i Michał Figurski. Znane osoby, które miały udar, zwracają uwagę na groźną chorobę, która jest trzecią najczęstszą przyczyną śmierci Polaków.38
  • Polski proton w służbie zdrowia21 maj 2017, 20:00Dzięki Unii Europejskiej pojawiła się w Polsce szansa leczenia najcięższych nowotworów radioterapią protonową.43
  • Kobiety, które wiedzą, co to jest aborcja21 maj 2017, 20:00Niektórzy widzą w aborcji zabijanie, inni prawo do własnego ciała. A aborcja w Polsce to przede wszystkim strach i samotność kobiet.45
  • Najszybsi w pomnażaniu złotówek21 maj 2017, 20:00Kto radzi sobie lepiej w biznesie: prywatni właściciele czy menedżerowie z politycznego nadania? Oto wyniki trzeciej edycji naszego rankingu Polskich Gepardów.50
  • Gospodarka złapała wiatr w żagle21 maj 2017, 20:00Nastroje przedsiębiorców są najlepsze od 2011 r. Mamy dwucyfrowe wzrosty w leasingu, który jest doskonałym miernikiem aktywności firm – mówi Mariusz Adamiak z PKO BP.54
  • Na górnictwie da się zarobić21 maj 2017, 20:00Bez inwestycji polskie kopalnie się nie obronią. Niezależnie od tego, jakich sztuczek finansowych dokona rząd.56
  • Klarnet, ropa, fota21 maj 2017, 20:00Polaroid, tak, ta słynna firma od aparatów, które od razu wywołują zdjęcia, została kupiona przez rodzinę Smołokowskich. Nazwisko nic nie mówi? Sławomir Smołokowski to jeden z głównych bohaterów naszej listy 100 najbogatszych Polaków.60
  • Szukanie szans w labiryncie wyzwań21 maj 2017, 20:00Mimo wszystko powiało optymizmem podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.62
  • Kluczowy element rewolucji21 maj 2017, 20:00Panie prezesie, podczas EKG w Katowicach wiele mówiło się o innowacjach, również w kontekście małych i średnich firm. Tomasz Haiduk, dyrektor branż przemysłowych w Siemensie, członek zarządu: W ostatnich kilku tygodniach zrealizowaliśmy razem z...63
  • Chce się płakać21 maj 2017, 20:00Największy w historii atak hakerski pokazuje, że w wielu instytucjach procedury bezpieczeństwa istnieją tylko na papierze.64
  • Know How21 maj 2017, 20:00Wielki jak Samsung To jest telefon, który sprawia, że ludzie się za tobą oglądają. Galaxy S8+, choć może przerażać swoimi rozmiarami (6,2 cala), to jest piękny. Strategia Samsunga, czyli tworzenie telefonów z zakrzywionymi ramkami, okazała się...66
  • Zielony nurt energii21 maj 2017, 20:00Dziś Wisła praktycznie nie wpływa na rozwój gospodarczy Polski. Może się to niedługo zmienić, bo rząd zamierza przywrócić żeglowność i budować kolejne kaskady na rzece.68
  • Największa polska droga21 maj 2017, 20:00Uregulowana Wisła może być sposobem na zapchane drogi i źródłem dodatkowej, odnawialnej energii.70
  • Know-how dla rolnictwa21 maj 2017, 20:00Polscy rolnicy w odróżnieniu od ich zachodnich sąsiadów nie mają dużych połaci ziemi. Koncentrują się na uzyskaniu jak największych plonów z hektara. Pomagają im w tym nowe technologie i genetyka.72
  • Polska droga cyfrowej transformacji21 maj 2017, 20:00Cyfryzacja ma być w najbliższych latach jednym z fundamentów rozwoju polskiej gospodarki.75
  • Carsson 4 startup21 maj 2017, 20:00Carsson Car Rental wychodzi naprzeciw potrzebom początkujących przedsiębiorców i minimalizuje formalności związane z wynajmem auta.76
  • Z motyką na księżyc?21 maj 2017, 20:00Kosmos jeszcze nigdy nie był tak bliski. Także dla polskich firm i naukowców.77
  • Apetyt na firmę21 maj 2017, 20:00Fuzje i przejęcia pozwalają firmom rosnąć, zwiększać udział w rynku czy zyskiwać dostęp do nowych technologii.78
  • Targi w warszawskim Nadarzynie jak w Berlinie21 maj 2017, 20:00Targi służą promocji polskiej gospodarki – mówi prezes Ptak Warsaw Expo Tomasz Szypuła. I zapowiada coraz więcej imprez rangi krajowej i międzynarodowej.80
  • Mały gość w hotelu21 maj 2017, 20:00Hotele zaczynają rozumieć, że dzieci mają coraz większy wpływ na decyzje zakupowe rodziców, dlatego coraz chętniej przygotowują oferty dla najmłodszych gości.82
  • Nasz własny eliksir młodości21 maj 2017, 20:00Wykorzystywanie własnych mechanizmów naprawczych organizmu to najnowszy trend w medycynie regeneracyjnej.86
  • Stent i balonik21 maj 2017, 20:00Spektakularny sukces polskich kardiologów – opracowali nowoczesną metodę leczenia chorych na miażdżycę.88
  • Czego Twój wnuk nie będzie umiał21 maj 2017, 20:00DR MATEUSZ GRZESIAK Nie strzelisz z łuku do dzikiej zwierzyny. Nie zbudujesz sam domu z cegieł. Rodzic nie wybierze dla Ciebie partnera. Ale napiszesz e-maila. Zrozumiesz słowa w innym języku i poprowadzisz samochód. Niektóre umiejętności odchodzą...89
  • NATO na respiratorze21 maj 2017, 20:00Rosja jest dziś bardzo słaba, to właściwy moment, żeby przygotować się na gorszy scenariusz. Niestety na Starym Kontynencie tylko kraje Europy Wschodniej chcą się jeszcze bronić – mówi George Friedman.91
  • Praworządność i imigranci w służbie Gazpromu21 maj 2017, 20:00Unia dobrze wie, że nie jest w stanie zmusić polskiego rządu do ustępstw w sprawie Trybunału Konstytucyjnego czy przyjmowania imigrantów. Moralizowanie może się jednak przydać w znacznie poważniejszych kwestiach. Gazpromianie, jak nazywa się w...93
  • Historię „Orła” trzeba zamknąć21 maj 2017, 20:0020 maja wyruszyła najszerzej zakrojona wyprawa poszukiwawcza wraku słynnego polskiego okrętu podwodnego.94
  • Piraci: przygoda, komedia, horror21 maj 2017, 20:00Ci złoczyńcy nie łupią, lecz przynoszą pieniądze, i to niemałe. Chodzi oczywiście o „Piratów z Karaibów”, których 5. część właśnie wkracza do kin.96
  • Widzu, krocz ze mną21 maj 2017, 20:00„Twin Peaks” to serial, który zmienił telewizję. Wraca po ćwierć wieku. Od 22 maja HBO pokaże nowe odcinki.100
  • Ciemna strona księżyca21 maj 2017, 20:00Rafael Kapeliński nakręcił film „Butterfly Kisses”, cichy i skromny, ale świetny. I bardzo mocny. Zdobył już nagrodę w Berlinie i na festiwalu Netia Off Camera.102
  • Talent z innego świata21 maj 2017, 20:00Rolami w „Obcym: Przymierze” i „Song to Song” Michael Fassbender ponownie dowodzi, że może zagrać wszystko.104
  • Wydarzenie21 maj 2017, 20:00TEATR Nekrodance w Polsce trwa To „Wesele” brzmi bardzo aktualnie. Arcydramat znów opowiada o Polakach, naszym wiecznym chocholim tańcu. Ale jak może być inaczej, skoro w kraju A.D. 2017 wciąż dyskutujemy z upiorami przeszłości, a społeczeństwo...106
  • Koniecznie!21 maj 2017, 20:00KSIĄŻKA Izrael w pigułce CHOCIAŻ SHALEV JEST ZA GRANICĄ MNIEJ ZNANY OD AMOSA OZA I ETGARA KERETA, należy do czołówki literatury izraelskiej. Może nie jest tak rozpoznawalny, bo powieści wydaje rzadko,na co dzień koncentrując się na twórczości dla...107
  • Powyżej średniej21 maj 2017, 20:00muzyka Trzyma się mocno Sheryl Crow już w początkach kariery, dzięki estradowej charyzmie i świetnym piosenkom, wykazała unikatową zdolność wpisania się w panteon klasyków gitarowego rocka. Dzieliła scenę z największymi gwiazdami gatunku. O dziwo,...108
  • Bez entuzjazmu21 maj 2017, 20:00DVD Traktat ą la Coelho Warto obejrzeć „Ukryte piękno”. Film Davida Frankela, skądinąd sprawnego hollywoodzkiego rzemieślnika, przypomina, co znaczą wyświechtane zwroty krytyków: „żerowanie na prostych uczuciach”, „tanie wzruszenia” i „patetyczne...110
  • Kayah: To się państwu spodoba21 maj 2017, 20:00CIĘŻKO MNIE WYCIĄGNĄĆ DO KINA CZY TEATRU, A KIEDY JUŻ SIĘ UDA, to z teatru zawsze wychodzę z podziwem dla gry aktorskiej i dla niezwykłego kontaktu, jaki aktor nawiązuje z widownią. Wstyd się przyznać, ale ostatnio byłam w teatrze bardzo dawno, to...112
  • Bruksela: interesy, a nie idioci21 maj 2017, 20:00RYSZARD CZARNECKI Tak, Unia Europejska jest zbiurokratyzowana – choć, prawdę mówiąc, wiele jej krajów członkowskich jest zbiurokratyzowanych bardziej. UE jest coraz mniej demokratyczna, choć jednocześnie rzeczownik „demokracja” odmienia się tu we...114