Generacja XXL
Management, ubezpieczenia, bankowość, promocja, doradztwo, finanse, marketing... Z całym szacunkiem dla przedstawionych w artykule "Generacja XXL" (nr 21) osób - ich "adekwatna kreatywność, bezczelność i ambicja" oraz błyskotliwa kariera robią imponujące wrażenie, ale czy to jest jedyna przyszłość dla Polski? Kto będzie przeprowadzał badania i kładł podwaliny pod nowe dziedziny nauki, kto będzie opracowywał nowe technologie, kto będzie wytwarzał nowe produkty? Kto wyśle ludzi na Marsa i opracuje kwantową teorię grawitacji, kto odkryje lekarstwo na AIDS i raka, kto opracuje kwantowy komputer i sztuczną inteligencję? Kto zaprojektuje dom dla Tomka, kto wymyśli środek transportu, żeby Łukasz szybciej dostał się do pracy? Tacy sami błyskotliwi, przebojowi, nieugięci i żądni sukcesu profesjonaliści z USA, Japonii, Szwajcarii, Anglii, Francji, Niemiec, Korei...
PrzemysŁaw Stasica
doktorant na Politechnice Łódzkiej
Liderzy przedsiębiorczości
Z waszych tekstów o młodych, przedsiębiorczych i kreatywnych można wywnioskować, że przedsiębiorczy i kreatywni są tylko menedżerowie. Dlaczego liderem przedsiębiorczości nie jest dla was lekarz prowadzący prywatną praktykę, zdolny architekt, tłumacz, kowal lub stolarz? Czy naprawdę karierę można zrobić tylko po ukończeniu szkoły biznesu w Nowym Sączu bądź zarządzania na Politechnice Warszawskiej?
ADAM MOCYDLARZ
Droga odpowiedzialności
Felieton Waldemara Kuczyńskiego "Droga odpowiedzialności" (nr 20) w dużej części daje odpowiedź na pytanie o przyczynę spadku popularności Unii Wolności. Do niedawna stały elektorat tej partii wiedział, że jej rzeczowy pragmatyzm stawia na amerykańskie hasło "Najpierw gospodarka, głupcze!". Kiedy unia do tego nawiązywała swoim "Po pierwsze gospodarka", jej popularność sięgała 14 proc., a ówczesny przewodniczący unii Leszek Balcerowicz wygrał w wyborach na Śląsku. Teraz, kiedy liderzy UW wykonali woltę w lewo, w imię poprawiania (czytaj psucia) rynku, elektoratowi unii cierpnie skóra. Cierpnie dlatego, że wyborcy "płacący wysokie podatki" martwią się o inflację, nierównoważny budżet i inne niepokojące zjawiska gospodarcze, od których zależy sprawność gospodarki i poprawa bytu wszystkich obywateli. Właśnie, wszystkich, a nie tylko pracobiorców, którzy i tak mają wielu obrońców. Szkoda, że Unia Wolności straciła z oczu to, co tak ostro widzi jej dotychczasowy elektorat. Na szczęście jest alternatywna Platforma Obywatelska.
WŁODZIMIERZ FOLTYNOWICZ
Leszno
Sitwokracja
W artykule "Sitwokracja" (nr 22) pojawiła się nieprawdziwa informacja. Firma, której akcjonariuszem i prezesem rady nadzorczej jest Ewa Bielecka, nigdy nie otrzymała żadnych terenów od gminy Kraków w trybie bezprzetargowym. Za pomyłkę przepraszam.
Marcin Kowalski
Management, ubezpieczenia, bankowość, promocja, doradztwo, finanse, marketing... Z całym szacunkiem dla przedstawionych w artykule "Generacja XXL" (nr 21) osób - ich "adekwatna kreatywność, bezczelność i ambicja" oraz błyskotliwa kariera robią imponujące wrażenie, ale czy to jest jedyna przyszłość dla Polski? Kto będzie przeprowadzał badania i kładł podwaliny pod nowe dziedziny nauki, kto będzie opracowywał nowe technologie, kto będzie wytwarzał nowe produkty? Kto wyśle ludzi na Marsa i opracuje kwantową teorię grawitacji, kto odkryje lekarstwo na AIDS i raka, kto opracuje kwantowy komputer i sztuczną inteligencję? Kto zaprojektuje dom dla Tomka, kto wymyśli środek transportu, żeby Łukasz szybciej dostał się do pracy? Tacy sami błyskotliwi, przebojowi, nieugięci i żądni sukcesu profesjonaliści z USA, Japonii, Szwajcarii, Anglii, Francji, Niemiec, Korei...
PrzemysŁaw Stasica
doktorant na Politechnice Łódzkiej
Liderzy przedsiębiorczości
Z waszych tekstów o młodych, przedsiębiorczych i kreatywnych można wywnioskować, że przedsiębiorczy i kreatywni są tylko menedżerowie. Dlaczego liderem przedsiębiorczości nie jest dla was lekarz prowadzący prywatną praktykę, zdolny architekt, tłumacz, kowal lub stolarz? Czy naprawdę karierę można zrobić tylko po ukończeniu szkoły biznesu w Nowym Sączu bądź zarządzania na Politechnice Warszawskiej?
ADAM MOCYDLARZ
Droga odpowiedzialności
Felieton Waldemara Kuczyńskiego "Droga odpowiedzialności" (nr 20) w dużej części daje odpowiedź na pytanie o przyczynę spadku popularności Unii Wolności. Do niedawna stały elektorat tej partii wiedział, że jej rzeczowy pragmatyzm stawia na amerykańskie hasło "Najpierw gospodarka, głupcze!". Kiedy unia do tego nawiązywała swoim "Po pierwsze gospodarka", jej popularność sięgała 14 proc., a ówczesny przewodniczący unii Leszek Balcerowicz wygrał w wyborach na Śląsku. Teraz, kiedy liderzy UW wykonali woltę w lewo, w imię poprawiania (czytaj psucia) rynku, elektoratowi unii cierpnie skóra. Cierpnie dlatego, że wyborcy "płacący wysokie podatki" martwią się o inflację, nierównoważny budżet i inne niepokojące zjawiska gospodarcze, od których zależy sprawność gospodarki i poprawa bytu wszystkich obywateli. Właśnie, wszystkich, a nie tylko pracobiorców, którzy i tak mają wielu obrońców. Szkoda, że Unia Wolności straciła z oczu to, co tak ostro widzi jej dotychczasowy elektorat. Na szczęście jest alternatywna Platforma Obywatelska.
WŁODZIMIERZ FOLTYNOWICZ
Leszno
Sitwokracja
W artykule "Sitwokracja" (nr 22) pojawiła się nieprawdziwa informacja. Firma, której akcjonariuszem i prezesem rady nadzorczej jest Ewa Bielecka, nigdy nie otrzymała żadnych terenów od gminy Kraków w trybie bezprzetargowym. Za pomyłkę przepraszam.
Marcin Kowalski
Więcej możesz przeczytać w 23/2001 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.