Królowa polskiego reportażu podjęła decyzję. Szczere wyznanie

Królowa polskiego reportażu podjęła decyzję. Szczere wyznanie

Hanna Krall
Hanna Krall Źródło: Newspix.pl / Michał Kołyga
Hanna Krall, ikona polskiego reportażu przygotowała nową książkę – jak zwykle znakomitą i jak zwykle intrygującą. Ważne wydarzenie, ale też owiane smutkiem, bo w towarzyszącym mu wywiadzie kategorycznie powiedziała: „teraz już wiem na pewno – nic nie muszę i nie napiszę nic więcej”. Czyli mamy jej książkę ostatnią i ukrytą nadzieję, że pisarkę jeszcze coś poderwie do działania

Czytelnicy Krall mogli się jednak spodziewać takiej decyzji. Już trzy lata temu przygotowała gigantyczny, liczący ponad 1200 stronic, tom „Fantom bólu. Reportaże wszystkie”. „Wszystkie”, czyli podsumowanie pisarskiego dorobku. Takiej książki nie układa się z byle powodu. Nowych tekstów nie publikowała, bo pewnie nie pisała, ale coś dopisywała do starych – słychać na przykład, że wznowienie jednej z jej książek, „Biała Maria”, będzie zawierało nową część. Nie wypominając, taki charakter ma też książka nowa – „Synapsy Marii H”.

Czytaj też:
Wiedzieli, że zginą, więc chwycili za broń. Historia i pamięć powstania w getcie warszawskim

Artykuł został opublikowany w 36/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.