Iwona Guzowska: Świadomie odeszłam z polityki. Mam spokój, którego potrzebowałam

Iwona Guzowska: Świadomie odeszłam z polityki. Mam spokój, którego potrzebowałam

Iwona Guzowska od lat pasjonuje się malarstwem. Na zdjęciu prezentuje niektóre ze swoich prac
Iwona Guzowska od lat pasjonuje się malarstwem. Na zdjęciu prezentuje niektóre ze swoich prac Źródło: Archiwum własne
Iwona Guzowska spędziła w Sejmie dwie kadencje. Wielokrotna mistrzyni świata i Europy w kick-boxingu i boksie do parlamentu dostała się z list PO, ale od kilku lat jest poza polityką i prowadzi własny biznes. W rozmowie z „Wprost” opowiada m.in. o tym, co sprawia jej w życiu największą radość, ocenia ekipę rządzącą i opozycję. Mówi też, na którą z kobiet zagłosowałaby w wyborach prezydenckich.

Wprost: Przez lata sport, później polityka, teraz własny biznes – szkolenia motywacyjne. Kogo pani szkoli?

Iwona Guzowska: Z jednej strony pracuję indywidualnie ze sportowcami różnych dyscyplin, ale ostatnio najczęściej z tenisistami. Uczę ich, jak opanować stres, by ich nie paraliżował a dodawał skrzydeł. Szkolę też menadżerów, jak budować zespół, dbać o dobrą komunikację. No i kobiety – pokazuję im, jak zapanować nad emocjami, które bardzo przeszkadzają w życiu.

Jednym słowem, wypędzić z kobiet małpy – jak pani pisze na swojej stronie internetowej.

Mamy w sobie trochę tej złości, zazdrości. Zakodowanych w nas emocji, z których warto się oczyścić.

To chyba nie takie proste.

Ale przynosi fantastyczne rezultaty. Women Power Camp to mój flagowy projekt. Jedziemy na kilkudniowy wyjazd i dobrze się bawimy. Ogarniamy umysł, ciało i ducha. To wszystko świetnie działa.

A w praktyce?

Dochodzi do ogromnych przemian. Czasem po wyjeździe dziewczyny porzucają pracę w korporacji, zakładają inną działalność lub w ogóle zmieniają branżę. Dochodzą do wniosku, że zasługują na to, by się rozwijać, aplikują na wyższe stanowiska. Dotyczy to też spraw intymnych, trudnych związków.

Często przyjeżdżają kobiety tuż przed rozwodem lub w trakcie rozstania i nabierają mocy. Przestają się czuć wybrakowanymi połówkami.

Ale co im pani mówi, na czym polega ta motywacja?

Ja ich nie motywuję, to one w sobie tę motywację odkrywają. Zaczynamy od poznania siebie na nowo, rozmawiamy o tym, kim są tak naprawdę, a ile jest w tym zewnętrznych wpływów, oczekiwań rodziców, pracodawców, koleżanek.

Artykuł został opublikowany w 27/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.