General Angelli

Dodano:   /  Zmieniono: 
To były najlepsze prezenty dla Giovanniego Agnellego z okazji jego 79. urodzin. 12 marca bolidy stajni Ferrari wygrały pierwszy wyścig w tegorocznej edycji Formuły 1, zaś następnego dnia ogłoszono, że General Motors i Fiat postanowiły się wymienić akcjami
 Za 20 proc. akcji Fiata Auto Włosi otrzymali ponad 5 proc. udziałów największego producenta samochodów na świecie. Taki parytet wymiany świadczy o różnicy potencjałów obu koncernów. Transakcja jest bezgotówkowa, ale rynek wycenił jej wartość - wyniosła ona ponad 2,4 mld dolarów. Oba koncerny produkują łącznie przeszło 10 mln samochodów rocznie, a Fiat jest po Oplu, Vauxhallu i Saabie czwartą europejską marką, która znajduje się w sferze amerykańskich zainteresowań. Przez 100 lat to zwykle Fiat przejmował producentów samochodów, dziś sam stał się obiektem pożądania innych gigantów.
Jeszcze w ubiegłym roku w wywiadzie dla "Wprost" Paolo Cantarella, dyrektor generalny włoskiego koncernu, przekonywał, że Fiat jest na tyle silną firmą, iż może funkcjonować samodzielnie, zaś honorowy prezes Giovanni Agnelli dodawał, że jeżeli pojawi się ciekawa propozycja i poważny partner, to trzeba będzie się zastanowić nad formami współpracy. Giovanni Agnelli posiada 30 proc. akcji Fiata, chociaż - jak napisano w "Financial Times" - "wielu Włochom wydaje się, że jest on stuprocentowym właścicielem firmy".
Od czasu do czasu pojawiały się informacje na temat tego, z kim Fiat prowadzi negocjacje. Włosi ucinali te spekulacje krótkim stwierdzeniem: "Nie komentujemy faktów prasowych". W pewnym momencie mówiono nawet, że Fiat zdecyduje się na alians z niemiecko-amerykańskim koncernem DaimlerChrysler. Dzisiaj zarówno Giovanni Agnelli, jak i Paolo Fresco przekonują, że Fiat nigdy nie sprzeda pozostałych 80 proc. akcji. Zgodnie z umową Amerykanie nie mogą zmusić Włochów do odstąpienia im pozostałych udziałów. Czy takie deklaracje oznaczają, że w przyszłości nie dojdzie do całkowitej fuzji obu koncernów? Czy Amerykanów zadowoli dwudziestoprocentowy udział? Jest to mało prawdopodobne.
Obaj szefowie uspokajają pracowników Fiata, że ten strategiczny sojusz nie oznacza redukcji zatrudnienia. Przeciwnie, pracy będzie więcej, prawdopodobnie więc liczba zatrudnionych może wzrosnąć. Już dziś wiadomo, że nie powstaną wspólne modele obu koncernów, nawiązana zostanie natomiast współpraca w zakresie badań oraz budowy silników i skrzyni biegów. Wydatki na ten cel pochłaniają 80 proc. kosztów. Fundamentalną zasadę tego strategicznego sojuszu można wyrazić słowami: "współpracuj i konkuruj".
Fiat i General Motors pojawiły się w Polsce jeszcze przed II wojną światową. Włosi zainwestowali prawie 1,5 mld USD, a Amerykanie ponad 500 mln USD. W ubiegłym roku firmy te sprzedały nad Wisłą ponad 240 tys. samochodów, co stanowiło ponad 37 proc. nowych aut sprzedanych w naszym kraju. W tym roku w związku z problemami Daewoo ich udział będzie jeszcze większy; po dwóch miesiącach 2000 r. wyniósł ponad 42 proc. Czy strategiczny sojusz Fiata i General Motors wpłynie na politykę tych koncernów w naszym kraju? To zależy od wielu czynników. Między innymi od tego, kto zostanie... właścicielem Daewoo. Szefowie włoskiego koncernu w publicznych wystąpieniach nie wykluczają, że wspólnie z GM złożą ofertę zakupu bankrutującego czebola. Ponieważ jeden z koreańskich banków - największy wierzyciel Daewoo - postanowił sprzedać całą część motoryzacyjną koncernu, Amerykanie i Włosi musieliby kupić także fabrykę na Żeraniu. Powstaje jednak pytanie, czy opłaca im się inwestować w czwartą fabrykę, jeżeli mają nowocześniejsze w Gliwicach, Bielsku-Białej i Tychach. Dlatego rozważa się możliwość taktycznego sojuszu General Motors-Hyundai. Ten drugi przejąłby ewentualnie fabrykę na Żeraniu.
Włosi dążą do rozszerzenia specjalnej strefy ekonomicznej i liczą na udziały w rozbudowie fabryki Isuzu, produkującej silniki. Współwłaścicielem akcji Isuzu (49 proc.) jest GM. Nie można też zapominać, że zarówno Fiat, jak i GM są w Polsce właścicielami banków, towarzystw ubezpieczeniowych i firm leasingowych. Dalsza polityka obu firm będzie zależała między innymi od tego, w jaki sposób polski rynek zareaguje na zakończenie (po 27 latach) produkcji fiata 126p i rozpoczęcie produkcji microvana agili.

Więcej możesz przeczytać w 13/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.