Kolejny kryzys w polskim Kościele. „Nie ma nadziei na odwrócenie tego trendu”

Kolejny kryzys w polskim Kościele. „Nie ma nadziei na odwrócenie tego trendu”

Księża katoliccy
Księża katoliccy Źródło: Shutterstock / PIGAMA
Jeśli ktoś szuka znamion kryzysu w polskim Kościele to jednym z najlepszych jego znaków pozostaje systematyczny, od kilku lat, spadek liczby powołań do kapłaństwa. Nie widać specjalnej nadziei na odwrócenie tego trendu – chyba, że sięgniemy po osoby w średnim wieku, proponując „przebranżowienie” mężczyznom zmęczonym swoją pracą?

Ten rok, choć chętnych na pierwszy rok seminarium jest o 20 procent mniej niż w ubiegłym, nie jest jakoś szczególnie wyjątkowy. Od lat tendencja w tej sferze jest spadkowa.

Nie jest także – co może wielu zaskakiwać – niczym szokującym, że nikt się nie zgłosił do czterech seminariów diecezjalnych i 19 seminariów zakonnych.

To także powoli staje się standardem, tak jak fakt, że w seminariach, gdzie jeszcze kilkanaście, a nawet kilka lat temu było po czterdziestu kilku kleryków na roku (by wziąć przykład Tarnowa) teraz jest czternastu – to zresztą jest tegoroczny rekord.

Co to oznacza dla Kościoła? Odpowiedź jest prosta.

Artykuł został opublikowany w 42/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.