Europa Środkowa z odsieczą w Kijowie. A gdzie Scholz z Macronem?

Europa Środkowa z odsieczą w Kijowie. A gdzie Scholz z Macronem?

Emmanuel Macron i Olaf Scholz
Emmanuel Macron i Olaf Scholz Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Dlaczego ze wsparciem do Kijowa jadą tylko premierzy Polski, Czech i Słowenii? Przywódcy Niemiec i Francji powinni pójść tam na piechotę, bo to oni i ich kraje są współodpowiedzialne za rosyjską inwazję na Ukrainę. Nie zamaskują tego pozorowane zwroty w polityce wobec Moskwy, które okazują się zwykłymi obrotami... o 360 stopni.

Premierzy Polski, Czech i Słowenii, nie zważając na ogromne ryzyko, jadą do Kijowa bronić honoru Europy. W tym czasie przywódcy Francji i Niemiec trwonią czas na jałowe telefoniczne pogaduszki ze zbrodniarzem wojennym z Kremla. Emanuel Macron i Olaf Scholz zrobiliby coś znacznie bardziej pożytecznego, gdyby po pojawili się w ukraińskiej stolicy u boku prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Byłaby to świetna okazja do przeproszenia Ukraińców za stworzenie kremlowskiego potwora, który dziś zagraża całej Europie.

Artykuł został opublikowany w 11/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.