Na prawo most

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Kropiwnicki: Czy jest pan szefem warszawskiej mafii?
Paweł Piskorski: Za to pomówienie Czesław Bielecki trafi do sądu. To, iż nie jestem szefem mafii, jest tak oczywiste, że poza salą sądową w ogóle nie ma sensu o tym mówić.
BB: Kiedy mafia taksówkowa zniknie spod warszawskiej Rotundy i ze Starego Miasta?
- Zwalczanie mafii rozpocząłem od lotniska i Dworca Centralnego. Jestem pierwszym prezydentem Warszawy, który ma na tym polu jakieś osiągnięcia. Niestety, ku mojemu oburzeniu, taksówkarze zaskarżyli te działania do urzędu antymonopolowego. Teraz trzeba poczekać na jego decyzję.
Jaqb: Chciałby pan zostać prezydentem RP?
- Na razie chcę jak najlepiej wykonywać obowiązki prezydenta Warszawy. W następnych wyborach będę popierał Andrzeja Olechowskiego. Później zobaczymy, co przyniesie los.
Wanda: Autostrada z Niemiec ma się kończyć pod Warszawą. Zapewni mi pan transport helikopterem z Brwinowa do centrum?
- Jeśli tak się stanie, będzie to prawdziwy skandal. Rząd nie może powiedzieć: "Kończymy autostradę pod Warszawą, a dalej radźcie sobie sami". Powinien uczestniczyć w budowie obwodnicy. Niestety, ostateczna decyzja zależy od Rady Ministrów.
Starzyński: Zlikwidować straż miejską! Nic nie robią, nikogo nie pilnują. Płacimy tylko bez sensu za mundury zbrojnego ramienia Waparku!
- Zgodnie z polskim prawem jedynie straż miejska może wypełniać pewne niewdzięczne zadania, takie jak wypisywanie mandatów za zaśmiecanie ulic. Chciałbym, żeby w przyszłości zastąpiła ją policja municypalna, która miałaby również uprawnienia do walki z przestępcami. A co do strefy płatnego parkowania, to kontrolują ją obecnie pracownicy Waparku, a nie strażnicy miejscy.
Koorakoo: Czy po wyborach Platforma Obywatelska przewiduje sojusz z Prawem i Sprawiedliwością?
- Jeśli będziemy mieć większość wystarczającą do stworzenia rządu, to takiej koalicji nie możemy wykluczyć. Obawiam się jednak, że w przyszłym parlamencie grozi nam dominacja SLD.
Koorakoo: A dopuszcza pan możliwość współrządzenia z SLD?
- Różnice między naszymi programami są tak istotne, że koalicja jest niemożliwa. Platforma Obywatelska będzie najsilniejszym konkurentem sojuszu.
Tomekw: Nie uważa pan, że w Warszawie jest za dużo radnych? W metropoliach USA jest ich mniej.
- Chciałbym, żeby nasze miasto miało kilkudziesięciu radnych, a nie prawie dziewięciuset. Chciałbym też, żeby prezydent był wybierany w wyborach powszechnych. Dążę do tego od dawna, ale AWS i UW odrzuciły w parlamencie ten projekt.
Tomekw: Posłowie zdecydowali, że ich zeznania majątkowe będą tajne. Co pan o tym sądzi?
- W postępowaniu wielu posłów jest sporo hipokryzji. Najpierw deklarowali, że chcą ujawnić swój stan majątkowy, a kiedy przyszło co do czego, głosowali inaczej. Ja nie widzę niczego złego w poinformowaniu o tym, co posiadają wysocy funkcjonariusze publiczni.
Studentka: Nie mogę zrozumieć, dlaczego jest tyle gmin w Warszawie. Jedno miasto, które byłoby jednocześnie gminą, rozwijałoby się dużo sprawniej.
- Podzielam ten pogląd i dążę do takiego modelu. Niestety, w tej kadencji nic z tego nie będzie. Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się unormalnić ustrój naszego miasta.
Hooligan: Czy miasto pomoże wybudować porządny stadion piłkarski? Te, które są, kompromitują stolicę.
- Prowadzimy rozmowy z PZPN oraz instytucjami rządowymi na temat powołania konsorcjum, które zajęłoby się budową stadionu narodowego. Projekt jest już bardzo zaawansowany. Niestety, istotnym elementem utrudniającym całą sprawę jest brak zgody rządu na przekazanie Warszawie Stadionu Dziesięciolecia. Liczę jednak na to, że już najbliższe tygodnie przyniosą dobre wieści.
Więcej możesz przeczytać w 31/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.