Jerzy Buzek dla „Wprost”: Wojna zweryfikowała stan rosyjskiej armii i polskiego górnictwa

Jerzy Buzek dla „Wprost”: Wojna zweryfikowała stan rosyjskiej armii i polskiego górnictwa

Jerzy Buzek
Jerzy BuzekŹródło:PAP / Łukasz Gągulski
Barbarzyńska inwazja wojsk Putina na Ukrainę i wprowadzone w jej efekcie unijne embargo na węgiel z Rosji było swoistym „sprawdzam” dla węgla w Polsce. Król okazał się nagi. Mówiąc nieco dosadnie – trwająca wojna bezlitośnie zweryfikowała co najmniej dwie rzeczy: stan rosyjskiej armii i polskiego górnictwa – mówi w rozmowie z „Wprost” były premier Jerzy Buzek.

Karolina Baca-Pogorzelska: Dlaczego w Polsce, która jest największym w UE producentem węgla kamiennego, brakuje tego surowca. Według prezydenta Andrzeja Dudy, mamy go na 200 lat?

Jerzy Buzek: Osobom, które mają pewne pojęcie o realnej kondycji górnictwa w Polsce, powody te są powszechnie znane. Brak inwestycji w nowe ściany wydobywcze. Coraz trudniejsze warunki geologiczne, przez co produkcja węgla jest coraz droższa, a ryzyko np. wystąpienia śmiercionośnych dla górników wybuchów metanu – coraz większe. Rozdmuchane koszty, nie wszędzie idące w parze z odpowiednią wydajnością pracy. Część zakładów stale nierentowna. Do tego dochodzi ważny aspekt społeczny – ludzie nie chcą już, by ich bliscy pracowali pod ziemią, mają dość zapadających się od szkód górniczych domów, osiedli czy ulic, protestują przeciwko powstawaniu w ich miastach nowych kopalń.

To wszystko sprawia, że naszego węgla jest coraz mniej, i że od lat przegrywa on konkurencję, cenową i jakościową, z surowcem z importu.

Cały wywiad dostępny jest w 35/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.