Bez granic

Dodano:   /  Zmieniono: 
Do kradzieży obrazu Marca Chagalla z nowojorskiego muzeum przyznali się członkowie nie znanej nikomu międzynarodowej komisji na rzecz sztuki i pokoju. W zamian za zwrot dzieła zażądali... pokoju na Bliskim Wschodzie. Do Muzeum Żydowskiego w Nowym Jorku nadszedł list zawierający informację, że praca Chagalla "Szkic do obrazu Witebska" z 1914 r. nie zostanie zwrócona, jeśli nie dojdzie do zawarcia pokoju między Palestyńczykami i Izraelem. Kradzież wartego milion dolarów dzieła zauważyli pracownicy muzeum 8 czerwca, dzień po otwarciu mającej potrwać do września wystawy prac Chagalla. Pochodzący z prywatnej rosyjskiej kolekcji niewielki obraz olejny o wymiarach 10x25 cm przedstawia zimowy pejzaż rodzinnego miasta artysty.

Anglicy piją coraz mniej herbaty. Szlachetny napój, którego kiedyś, zwłaszcza o piątej po południu, nie odmawiał sobie żaden szanujący się Brytyjczyk, ustępuje obecnie coca-coli i drinkom energetyzującym. W 1989 r. statystyczny Anglik w ciągu tygodnia wypijał wywar z 46 g herbacianych liści. W 1999 r. zużywał już tylko 32 g. Z tego powodu branża herbaciana postanowiła eksponować w reklamie zdrowotne właściwości napoju. Gdy w 1657 r. herbata po raz pierwszy pojawiła się w Anglii, zachwalano ją jako skuteczny środek przeciw kolkom, kamieniom żółciowym i migrenie. Dzisiaj ma zapobiegać chorobom serca, udarom, a nawet powstawaniu niektórych nowotworów.

W jedną z sierpniowych niedziel na wybrzeżu Florydy trzech windsurfingowców zostało zaatakowanych przez rekiny. W tym roku odnotowano w USA już 37 takich wypadków (17 w tym regionie). Do najbardziej dramatycznego doszło na początku lipca, gdy ośmiolatek stracił rękę. Tylko dzięki szybkiej reakcji wujka, straży pożarnej i chirurga z pobliskiego szpitala udało mu się ją przyszyć.

Premier Singapuru Goh Chok Tong zarzucił obywatelom swojego kraju, że są źle wychowani, i pouczył ich, by byli skromni i bardziej serdeczni dla mieszkańców sąsiednich państw. W czasie tradycyjnego corocznego wystąpienia premier zwrócił uwagę, że mieszkańcy Singapuru są za granicą postrzegani jako pozerzy, zwłaszcza w sąsiednim malajskim stanie Johor. Goh Chok Tong ubolewał nad zachowaniem rodaków, którzy za szybko jeżdżą samochodami, lekceważą przepisy ruchu i nieustannie wykrzykują w johorskich sklepach: "Jak tanio!". Zdaniem premiera, przyczyną takiego zachowania jest szybki rozwój gospodarczy kraju, za którym nie nadąża rozwój społeczny.

XII-wieczny kościół stojący w hiszpańskiej wsi Valladolid de los Alcores został wystawiony na aukcję w Internecie. Media poinformowały, że jego cena wywoławcza wynosi (w przeliczeniu) 300 tys. euro. Właściciele zabytku zdecydowali się na sprzedaż, bo nie mają pieniędzy na restaurację obiektu. Budowla w przeszłości była już teatrem, salą balową, a nawet magazynem.

Epidemia pryszczycy nieoczekiwanie stała się zagrożeniem dla miłośników baloniarstwa. Trzydzieści załóg biorących udział w największym święcie baloniarzy w Europie w angielskim mieście Bristol zostało sprowadzonych na ziemię. Stało się tak z powodu pogłosek, że wirus pryszczycy może być przenoszony przez balony lądujące na polach uprawnych i pastwiskach.
Więcej możesz przeczytać w 35/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.