Następny mundial FIFA zorganizuje w Korei Północnej? „Ku chwale dyktatur”

Następny mundial FIFA zorganizuje w Korei Północnej? „Ku chwale dyktatur”

Stadion Al Thumama w Dosze
Stadion Al Thumama w Dosze Źródło: Materiały prasowe
Rosjanie rozbijają młotami czaszki jeńców wojennych, Irańczycy skazują hurtem na śmierć 15 tysięcy aresztowanych demonstrantów, a my szykujemy się na piłkarskie emocje zbudowane na gigantycznym łapówkarstwie i wyzysku. Tylko patrzeć, jak następny mundial FIFA zorganizuje w Korei Północnej albo w Afganistanie – jeśli jedni albo drudzy odpowiednio posmarują.

Prezes FIFA Gianni Infantino zaapelował o zawieszenie broni w toczącej się wojnie w Ukrainie, żeby każdy mógł spokojnie popatrzeć, jak żywe słupy reklamowe z różnych krajów świata haratają sobie w gałę. Troska prezesa o święty spokój jest zrozumiała: nic tak nie psuje wskaźników oglądalności i wpływów reklamowych, jak ponure obrazy ludzkiego cierpienia.

Piłkarska wersja pokoju olimpijskiego praktykowanego w czasach, gdy w sporcie chodziło o szlachetną rywalizację, a nie o wpływy i mamonę, to byłby nawet niezły pomysł. Tyle, że FIFA nie jest w takich apelach wiarygodna. Zbyt często i zbyt regularnie daje się łapać na lep grubej kasy, oferowanej przez zakochane w futbolu despotie.

Chwila szczerości

Po haniebnym mundialu w Rosji niby nic nie powinno nas dziwić, a jednak bezczelność działaczy FIFA potrafi zaskoczyć nawet na ostatniej prostej.
Cały artykuł dostępny jest w 46/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.