Niejasna rola kardynała Wojtyły. „Kwerenda nie wystarczy, potrzebna komisja”

Niejasna rola kardynała Wojtyły. „Kwerenda nie wystarczy, potrzebna komisja”

Jan Paweł II na pl. Świętego Piotra w 1985 roku
Jan Paweł II na pl. Świętego Piotra w 1985 roku Źródło: Wikimedia Commons / domena publiczna
Za mało, za późno, bez szans na powodzenie – tak skomentować trzeba zapowiedzi, że Watykan zlecił kwerendę archiwalną po publikacjach poświęconych przeszłości ks. Eugeniusza Surgenta i ewentualnej roli jaką odgrywać mógł w jego przenosinach kard. Karol Wojtyła.

Na początku trzeba krótko przypomnieć o co chodzi. Otóż w ostatnim „Plusie Minusie” Tomasz Krzyżak i Piotr Litka przedstawili historię księdza, który przez lata był przestępcą seksualnym. O jego działaniach wiedziała bezpieka, ale i przełożeni, a jednak przez lata go przenosili z miejsca na miejsce, pozwalając mu na takie, a nie inne działania. Autorzy ostrożnie przyznają, że nie wiemy, jaka była w tym wszystkim rola kard. Karola Wojtyły, ale nie ukrywają, że był on odpowiedzialny za decyzje wobec tego księdza, przynajmniej w czasie części z jego duchownej kariery.

Cały felieton dostępny jest w 48/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.