Rynek, praca, własność

Rynek, praca, własność

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zwycięzcy I edycji konkursu o Nagrodę Złamanego Grosza im. Hilarego Minca
Złoty grosz w dwóch częściach trafia do posła SLD poprzedniej kadencji Marka Dyducha za propozycję zawieszenia gospodarki rynkowej. Srebrnym groszem uhonorowali nasi czytelnicy Mariana Krzaklewskiego za upór w dążeniu do powiększania kosztów pracy i bezrobocia na skutek skracania czasu pracy. Swój kapitał o brązowy grosz powiększył Leszek Miller, któremu wymsknęła się propozycja zawieszenia spłaty polskiego zadłużenia. Takie są wyniki konkursu, którego zasady przedstawiliśmy w 37. numerze "Wprost".

Jego celem, przypomnijmy, było wskazanie największych szkodników gospodarki, twórców, jak niegdyś mawiano, księżycowej ekonomii. Listę nominacji konsultowaliśmy ze współpracującymi z nami wybitnymi ekonomistami oraz specjalistami z zakresu prawa gospodarczego. O przyznaniu laurów zadecydowali czytelnicy, którzy mogli oddawać głosy za pośrednictwem Internetu.
Wiemy, jaki wpływ na dalsze kariery autorów miały ich pomysły i inicjatywy. Wyborcy pozytywnie ocenili propozycję posła Dyducha. Dalej będzie posłem. Nie wiemy jeszcze, jakie inne konsekwencje będzie miała ta wypowiedź. Jakiś czas temu niektórzy widzieli Dyducha w gabinecie cieni. Czy jednak Marek Belka podejmie się współpracy z ministrem opowiadającym się za gospodarką nierynkową? A może to Dyduch nie zechce współpracować z Belką?
Pan przewodniczący Marian Krzaklewski, dzięki temu i innym podobnym pomysłom, będzie miał sporo czasu, aby dokształcić się nieco w ekonomii przed powrotem do polityki.
Pomysł, aby doprowadzić do bankructwa zachodnich kapitalistów, nie płacąc im naszych długów, nie zaszkodził natomiast Leszkowi Millerowi. Być może dlatego, że lider SLD z tego pomysłu się wycofał. Na szczęście.
Nasz konkurs miał także ukryty cel. Słysząc o różnych pomysłach, zastanawiamy się czasem, czy to świat wariuje, czy my jesteśmy nienormalni. Rozpisując konkurs, szukaliśmy odpowiedzi na to pytanie. Fakt, że wzięło w nim udział kilkanaście tysięcy czytelników, wraca nam wiarę zarówno w to, że jesteśmy normalni, jak i w to, że świat nie całkiem zwariował. Optymizmem napawa także fakt, że głosujący wystąpili przede wszystkim w obronie rynku, prawa do pracy i prawa własności. Nam również te wartości są najbliższe.

Więcej możesz przeczytać w 40/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.