„Niedyskrecje parlamentarne”. Wielka mobilizacja w PO. Tusk żąda sukcesu, bo jak nie...

„Niedyskrecje parlamentarne”. Wielka mobilizacja w PO. Tusk żąda sukcesu, bo jak nie...

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: PAP / Adam Warżawa
Czy minister finansów wiedziała przed kongresem PiS, że 500 plus zmieni się w 800 plus? Dlaczego ogłoszenie nowych obietnic wyborczych PiS zostało przyspieszone? Czy ziobryści odważą się pójść do wyborów samodzielnie? Co ma marsz 4 czerwca do miejsca polityków PO na listach wyborczych? Czy PSL „pożre” partię Szymona Hołowni? O tym i innych sprawach piszemy w „Niedyskrecjach parlamentarnych”.

Politycy Suwerennej Polski oburzyli się po naszej zeszłotygodniowej notce o podziale w partii, na część Zbigniewa Ziobro i Patryka Jakiego.

– Jestem przekonany, że rozpowiadanie takich informacji to świadoma gra PiS-u na rozbicie naszej partii. Chwalą się wiedzą na temat naszych relacji wewnętrznych, a nic o nich nie wiedzą. Dowodem niech będzie fakt, że politycy PiS byli zaskoczeni, iż zorganizowaliśmy konwencję 3 maja i zmieniliśmy nazwę – mówi polityk Suwerennej Polski.

Co do zmiany nazwy to jeden ze znanych polityków PiS twierdzi, że politycy Suwerennej Polski mieli kilka koncepcji. – Na początku zastanawiali się nad wydłużeniem nazwy na Solidarna Polska Suwerenna – mówi nasz rozmówca z partii Jarosława Kaczyńskiego.

Może jednak coś tam w PiS o ziobrystach wiedzą.

Według naszych informacji, o propozycjach PiS zgłoszonych na konwencji wiedziała tak mała liczba osób, że nie było w tym gronie kluczowych ministrów, którzy mają odpowiadać za realizację obietnic.

Cały artykuł dostępny jest w 22/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.