Wprost od czytelników

Wprost od czytelników

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wyciąganie kasztanów z ognia
USA i Wielka Brytania przeprowadziły atak lotniczy mający na celu zniszczenie resztek broni pancernej oraz lotniczej talibów. Zarówno czołgi, jak i samoloty, którymi dysponowali talibowie - odziedziczone w spadku po komunistycznym rządzie - nie stanowiłyby większego zagrożenia dla ewentualnej lądowej inwazji sił amerykańskich i brytyjskich (gdyby taka inwazja była planowana). Kto więc mógłby się tej broni obawiać? Odpowiedź jest jedna, a udzielił jej przed tragiczną śmiercią Ahmed Szah Massud: broń ta była śmiertelnie niebezpieczna dla Sojuszu Północnego. Po ataku na USA wielu komentatorów przypomniało, że choć Sojusz Północny wydaje się logicznym sojusznikiem USA, to jednak jego poparcie oznacza bardzo poważną polityczną cenę, jaką jest zgoda na ugruntowanie i umocnienie przez Rosję jej wpływów na Zakaukaziu. Wpuszczając Amerykanów do Uzbekistanu i Tadżykistanu, prezydent Putin faktycznie nie oddaje pola, ale jedynie cudzymi rękami wyciąga kasztany z ognia. Amerykanie zrobią, co mają zrobić, i znikną, a Rosjanie pozostaną w Uzbekistanie i Tadżykistanie.

BARTEK RAJWA

I światowa wojna antyterrorystyczna
Ekspert ds. terroryzmu Rafał Brzeski ("I światowa wojna antyterrorystyczna", nr 41) jest w błędzie: ataki na WTC wywołały szok, ale amerykańska odpowiedź jest absolutnie taka, jak być powinna. Uderzenie z powietrza nastąpiło po namyśle i zostało dobrze przygotowane. Jednocześnie przystąpiono do walki z terrorystami na polu finansowym i politycznym. USA zadbały o stworzenie odpowiedniej koalicji antyterrorystycznej. Wszystko więc wskazuje na to, że nie może być mowy o "działaniu odruchowym". Jeszcze nieraz zaskoczy nas to, w jaki sposób prowadzona będzie wojna z terroryzmem. Martwi mnie co innego: nasze przygotowanie na wypadek ataku. Postępujemy w myśl zasady, że nic nam nie grozi. Tymczasem proszę sprawdzić: nie ma żadnych trudności z kupieniem składników do wyprodukowania dużego ładunku wybuchowego, takiego samego, jaki został użyty w zamachu w Oklahoma City. Prasa niemal codziennie podaje przykłady złego zabezpieczania obiektów i sprzętu. Ta amatorszczyzna przeraża! Winę za taki stan rzeczy ponoszą również media. Nie mają specjalistów od problematyki wojskowej czy terrorystycznej, większość materiałów jedynie dotyka problematyki, z jaką zmaga się dziś świat.

KRZYSZTOF J. NOWAKOWSKI

Rząd fachowców
Michał Zieliński ("Rząd fachowców", nr 38) mówi o fachowcach, którzy wiedzą, jak ocalić kraj, ale nie mówi o metodach. Czy ktoś przedstawił konkretną teorię ekonomiczną, którą zamierza w Polsce stosować? Pełno jest sloganów o wolnym rynku, a jednocześnie ciągle nawołuje się do tego, by państwo było opiekuńcze pod każdym względem. Wstąpimy do Europy, ale od razu trzeba powiedzieć, że nie będzie to globalny wolny rynek. Czy ktoś dokonał analizy, jak ze swoją gospodarką wyjdziemy na tym europejskim wolnym rynku? Pamiętajmy o jednym: gospodarka kapitalistyczna, której nie przeszkadza państwo czy inna nadrzędna biurokracja, odniesie sukces wszędzie. Nowoczesna teoria zarządzania traktuje państwo jako bardzo skomplikowany system. Minęło przeszło pół wieku od chwili, gdy Japończycy zaczęli się uczyć nowoczesnego zarządzania. W kilkanaście lat z nędzarzy stali się gospodarczą i finansową potęgą świata.

ALEKSANDER LEWICKI

Zawstydzająca porażka
Trudno nie przyznać racji krytykom ("Zawstydzająca porażka", nr 39), że najnowsza polska superprodukcja "Quo vadis" to znowu artystyczna klęska. Może warto się wzorować w takich wypadkach na warsztacie amerykańskim? Amerykanie z przeciętnej powieści "Przeminęło z wiatrem" stworzyli film wybitny. Literatura i film to odrębne światy, rządzące się innymi prawami.

ELŻBIETA JACKOWSKA
Grudziądz
Więcej możesz przeczytać w 42/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.