Wektory

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wyższy VAT?


Bohdan Wyżnikiewicz wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową
VAT jest w zasadzie opodatkowaniem konsumpcji. Klient ma zatem wybór: kupić czy nie kupić, skorzystać z usługi czy nie skorzystać. To od niego w dużej mierze zależy, ile ze swoich dochodów odda państwu. Przy płaceniu podatku dochodowego wyboru nie ma - musi zapłacić tyle, ile narzuci mu państwo. Rozsądniejsze i uczciwsze jest więc podniesienie stawek podatku VAT niż zamrożenie progów podatku dochodowego. Nie namawiałbym do podnoszenia stawki podstawowej VAT do 23-24 proc.; lepsze byłoby podwyższenie podatku na przykład na materiały budowlane. Należy przy tym zachować umiar, ponieważ budownictwo jest bardzo newralgiczną dziedziną. Warto jednak przypomnieć, że VAT często służy wyłudzaniu pieniędzy ze skarbu państwa. Podwyższanie stawek byłoby słuszne, gdyby system ściągania podatków był szczelny.


Małgorzata Markiewicz ekspert Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych
VAT w Polsce jest już wystarczająco wysoki. Efektywna stawka tego podatku wynosi około 10 proc. - podstawowa stawka na poziomie 22 proc. obrazuje nadzwyczaj dużą liczbę wyjątków i zwolnień, a także oszustw podatkowych. Oznacza to, że podstawową stawką objęto mało towarów i usług, a jednocześnie pokazuje, jak znaczące są możliwości zwiększenia dochodów budżetowych poprzez uszczelnienie systemu i ograniczenie typów działalności objętych preferencyjnymi stawkami. Zamrożenie progów podatku dochodowego oznaczałoby wzrost progresji i obciążeń nakładanych na podatników, w tym na małe i średnie przedsiębiorstwa. Zmianom systemu podatkowego powinno towarzyszyć zreformowanie rynku pracy w taki sposób, by obniżka kosztów pracy mogła być skompensowana wzrostem opodatkowania konsumpcji.


Więcej możesz przeczytać w 47/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.