Wektory

Dodano:   /  Zmieniono: 
Negocjator czy amator?


BRONISŁAW GEREMEK
były minister spraw zagranicznych
Nie sądzę, żeby polskie rozmowy z Unią Europejską i propozycję ministra Włodzimierza Cimoszewicza skrócenia okresu ochronnego na nabywanie przez cudzoziemców polskiej ziemi można było rozpatrywać w kontekście ustępstw. Jest to naturalna kontynuacja naszych negocjacji. Rozmowy są prowadzone w kierunku zgodnym z polską racją stanu, tak aby nasz kraj znalazł się w pierwszej grupie państw kandydackich. Natomiast sposób informowania parlamentu i społeczeństwa o naszym stanowisku jest niedobry. Może to mieć skutki zarówno epizodyczne, jak i trwałe. Poza tym polski rząd w niektórych kwestiach, na przykład w sprawie konstytucji UE, nie powinien się przedwcześnie wypowiadać. Najpierw ten temat powinien być przedyskutowany w parlamencie i przez opinię publiczną. Konkluzja jest taka, że nasze rozmowy z unią muszą być przede wszystkim skuteczne.


JAROSŁAW KACZYŃSKI
szef Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości
Minister Cimoszewicz źle rozegrał w Brukseli kwestię okresu ochronnego na zakup polskich gruntów. Negocjacje z Unią Europejską prowadzone są nieudolnie. Jest to sprawa na tyle ważna, że można mówić o działaniu wbrew polskiej racji stanu. Polsce pozostało do załatwienia wiele spraw, a już wyczerpaliśmy limit ustępstw. Zmiana stanowiska w sprawie zakupu gruntów może sprawić, że naród straci to, co najwartościowsze. Tym bardziej że z powodu nierównowagi ekonomicznej zakup ziemi będzie dla cudzoziemców bardzo łatwy. Wygląda to tak, jakby rząd traktował interes narodowy jak łatwo zbywalny towar. Negocjując w ten sposób, bardzo łatwo można przegrać referendum decydujące o wejściu do unii. Czasami odnoszę wrażenie, że na tym politykom SLD zależy. A jeśli Polska pozostanie poza unią, znajdziemy się w bardzo trudnej sytuacji geopolitycznej.


Więcej możesz przeczytać w 49/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.