Wprost od czytelników

Wprost od czytelników

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rozpaczliwie szukając bajki
Zygmunt Kałużyński, nawiązując do tradycji kultury francuskiej, powiedział w rozmowie z Tomaszem Raczkiem, że we francuskiej fantastyce występują trzy typy kobiecych postaci: wróżka (czyniąca dobro), czarownica (może być zła) i strzyga (wampir). Amelię, bohaterkę filmu Jean-Pierre’a Jeuneta, nazywa wróżką ("Rozpaczliwie szukając bajki", nr 45). Tymczasem w literaturze francuskiej istnieje jeszcze inna definicja czarownicy - stara, jeszcze z czasów, kiedy nikomu nie śniło się o fantasy. W 1862 r. Jules Michelet we wstępie do arcydziełka "Czarownica" ("La SorciŻre") pisze: "Są czarownicami z natury. Jest to talent właściwy kobiecie, zgodny z jej temperamentem. Rodzi się ona wróżką. Przez regularny nawrót egzaltacji jest Sybillą. Przez miłość jest czarodziejką. Przez swą subtelność, złośliwość (często kapryśną i dobroczynną) jest czarownicą i kieruje losem, a przynajmniej uśmierza, oszukuje zło" (tłum. Maria Kaliska, Puls, Londyn 1993). Czy ta definicja nie odpowiada postaci Amelii?

MAŁGORZATA RAKALSKA
Więcej możesz przeczytać w 49/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.