Wprost od czytelników

Wprost od czytelników

Dodano:   /  Zmieniono: 
Siedem polskich grzechów głównych
Nie zgadzam się na nieustanne podawanie nieprawdziwych informacji na temat długich polskich weekendów i dodatkowych dni świątecznych ("Siedem polskich grzechów głównych", nr 51/52). Te dodatkowe wolne dni to przecież kawałek naszego urlopu - dwa lub trzy z przysługujących nam 20 czy 26 dni. Różne kalendarze na rok 2002 pokazują, że nie świętujemy najczęściej spośród mieszkańców wszystkich "cywilizowanych krajów". Więcej wolnych dni niż my mają: Szwajcarzy - 18; Austriacy, Belgowie, Finowie - 15; Duńczycy, Niemcy, Portugalczycy - 14; Francuzi, Grecy - 13; Hiszpanie - 12, a tyle, ile my (czyli 11) - Holendrzy, Irlandczycy, Amerykanie i Włosi.

ADA NOWAK
Warszawa

Szkoła Eco
Umberto Eco twierdzi , że szkoły publiczne w USA z góry skazują swoich absolwentów na przegraną ("Szkoła Eco", nr 45). Otóż aż 63 proc. przyjętych w zeszłym roku do Harvardu rekrutuje się właśnie ze szkół publicznych, a 37 proc. - ze szkół prywatnych i wyznaniowych. Mój syn chodzi do szkoły publicznej, w której większość uczniów to dzieci latynoskie i czarne, co nie oznacza, że grozi mu półanalfabetyzm. Od dziewiątej do dwunastej klasy każdy uczeń przy pomocy swojego doradcy układa własny program. W zależności od zdolności i planów wybiera przedmioty i poziom ich nauczania. Języka angielskiego można się uczyć na pięciu poziomach. Zdolny uczeń nigdy nie spotka się na lekcji z kimś mówiącym słabo po angielsku.

JADWIGA WIECZORKOWSKA
Nowy Jork
Więcej możesz przeczytać w 1/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.