Biuro w kieszeni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dwustu naszych przedstawicieli handlowych wyposażyliśmy w palmtopy
Palmtop stał się narzędziem pracy nowoczesnego handlowca

[ Przedstawiciele handlowi HOUSE OF PRINCE od czterech lat gromadzą dane za pomocą palmtopów ] Ułatwiają one zbieranie w terenie danych dotyczących sprzedaży i ekspozycji produktów, rozprowadzanie materiałów promocyjnych i programu lojalnościowego dla klientów. Całe biuro naszych pracowników mieści się praktycznie w kieszeni - mówi Grzegorz Żurawski z firmy House of Prince, produkującej papierosy. Do niedawna palmtopy uważane były za kosztowne gadżety. - Dziś to profesjonalne narzędzia pracy, które w wielu wypadkach mogą zastąpić droższe i mniej poręczne
notebooki - przekonuje Jacek Wójtowicz, wiceprezes firmy Glen, jednego z największych dostawców komputerów kieszonkowych w naszym kraju. W ubiegłym roku w Polsce sprzedano około 30 tys. palmtopów, a na całym świecie - ponad 8 milionów.

Palmy w polskim lesie

- Palmtopy wykorzystujemy już od 1997 r. Obecnie posługuje się nimi 6,5 tys. leśników w całym kraju. Dzięki nim i przenośnym drukarkom można na przykład na miejscu wycinki wystawić kwit wywozu drewna. Służą one także do ewidencji drzew, które ze względów hodowlanych trzeba wyciąć. Szczegółowe raporty są przekazywane drogą elektroniczną do nadleśnictw - mówi Jerzy Zieliński, naczelnik wydziału utrzymania i rozwoju systemu informatycznego w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych. Komputery kieszonkowe Psion wykorzystywane przez leśników są odporne na wstrząsy i wilgoć. Działają także przy silnych mrozach. - Wyeliminowaliśmy ponad połowę roboty papierkowej i tym samym leśnicy mają więcej czasu na konkretną robotę. Ponadto lepsza kontrola ewidencji drewna przynosi nam rocznie 15 mln zł dodatkowych wpływów - podkreśla Zieliński.
Lasy Państwowe przygotowują się do uruchomienia kolejnych aplikacji dla palmtopów, między innymi do rejestracji uwag dotyczących stanu lasu oraz potrzeb w zakresie prac hodowlano-ochronnych. Kieszonkowe komputery ma też otrzymać ponad tysiąc strażników leśnych oraz inżynierowie kontroli prowadzący inspekcje na terenie całej Polski. Z palmtopów korzysta także - w ramach programu pilotażowego - kilka patroli straży granicznej. Niezależnie od tego, w jakim miejscu znajdują się pogranicznicy, mogą przeglądać on line na przykład bazę osób poszukiwanych.

Nowoczesny handlowiec

- Coraz więcej firm chce wcielać w życie ideę mobilnego biznesu: dostęp do zasobów przedsiębiorstwa z dowolnego miejsca na świecie o dowolnej porze. Do wyboru mają palmtopy i notebooki. Atutem komputerów kieszonkowych jest niższa cena - mówi Anna Rawska, odpowiadająca za palmtopy w firmie Compaq. Jak ocenia Jacek Wójtowicz, w ciągu ostatnich miesięcy możemy mówić o boomie na rynku komputerów kieszonkowych: - Szczególnie duży wzrost zainteresowania obserwujemy wśród firm z branży spożywczej, kosmetycznej i farmaceutycznej. Zakończyliśmy kilka dużych projektów (po kilkaset palmtopów), kilka następnych jest w fazie realizacji, a kilkadziesiąt w trakcie uzgadniania warunków. Palmtop stał się podstawowym narzędziem pracy nowoczesnego handlowca.
- Przedstawiciele handlowi przekazywali nam co tydzień olbrzymią liczbę papierowych sprawozdań dotyczących sytuacji na rynku. Analiza informacji w takiej postaci była bardzo czasochłonna. Dlatego w 1998 r. zdecydowaliśmy się stworzyć system gromadzenia danych za pomocą palmtopów. Teraz mamy natychmiastowy wgląd do aktualnych informacji z całego kraju - zarówno o naszej firmie, jak też o działaniach konkurencji. Dzięki temu możemy szybko reagować na zmieniającą się sytuację na rynku - zachwala Małgorzata Suchcicka z House of Prince. Ponad dwieście palmtopów wykorzystują handlowcy firmy Wrigley Poland, produkującej gumy do żucia. Równie duży projekt realizowany jest w Coca-Coli. - Chodzenie po sklepach czy kioskach z notebookiem jest mało praktyczne. Komputer mieszczący się w kieszeni jest dużo wygodniejszy - twierdzi Wójtowicz.

Cyfrowa ankieta
- Stworzyliśmy pierwszy na świecie program dla instytutów badawczych. Ankieter zamiast chodzić ze stertą papierowych druków, wszystkie dane wprowadza bezpośrednio do palmtopa. Wypełnione cyfrowe formularze są przesyłane przez Internet do centrali - opisuje Dobromir Piekarski, prezes firmy eLeader. Pionierskie rozwiązanie wygrało zorganizowany przez Compaqa i Microsoft konkurs na najlepszą polską aplikację dla palmtopów. - Z naszego programu korzysta już firma badawcza SMG/KRC. Trwa wdrożenie w Demoskopie, prowadzone są rozmowy w Pentorze, zainteresowanych jest też kilka zagranicznych ośrodków badawczych - twierdzi Piekarski.
Potencjalnie dużymi klientami dla sprzedawców palmtopów są firmy ubezpieczeniowe. - Prowadzone są projekty pilotażowe w PZU i Warcie. Wybrani agenci testują przydatność palmtopów przy akwizycji polis i przyjmowaniu zgłoszeń o powstałych szkodach - mówi Wójtowicz. Palmtopy są używane przez dyrektorów firm. By sprawdzić pocztę elektroniczną lub terminarz spotkań bądź zrobić notatki ze spotkania, nie trzeba dźwigać ze sobą notebooka. - Już dziś palmtopy mogą pracować w sieciach telefonii komórkowej. Dzięki technologii Bluetooth bez kabli komunikują się z komputerem czy drukarką. Tym samym stały się wielofunkcyjnymi terminalami bezprzewodowymi. Nic więc dziwnego, że ich sprzedaż ma rosnąć o kilkadziesiąt procent rocznie - twierdzi Anna Rawska.

Więcej możesz przeczytać w 8/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.